Reklama

Za nami II kwartał 2021 – analizujemy rynek nieruchomości Łodzi i okolic

Pod koniec 2020 roku na pytanie „co z rynkiem nieruchomości po pandemii” eksperci odpowiadali: pierwsze kwartały 2021 roku pokażą. Miał to być okres, w którym sytuacja epidemiologiczna uległaby stabilizacji, a gospodarka wróciłaby do stosunkowo normalnego funkcjonowania.

Dzisiaj, gdy ten okres mamy za sobą, możemy stwierdzić, że narodowy program szczepień rzeczywiście okazał się skuteczny, a na rynku zauważamy oznaki intensyfikacji. Mieszkaniówka zaś prawie nie ucierpiała z powodu kryzysu – widzimy to zarówno w dynamice cenowej (ceny ani trochę nie spadły), jak i rosnącym popycie.

We współpracy z ogólnopolskim portalem inwestycji mieszkaniowych Korter analizujemy w szczegółach:

jak obecnie wygląda łódzki rynek nieruchomości;

ile kosztują nowe mieszkania i domy w Łodzi i okolicach;

jakie nowe tendencje pojawiły się na rynku.

Stan rynku nieruchomości – Łódź i okolice, czerwiec 2021

Obecnie na liście nowych inwestycji w Łodzi i okolicach znajdziemy ponad 150 pozycji. Podaż jest odpowiedzią na popyt – a on pod wpływem pandemicznego kryzysu wcale nie zmalał.

Po krótkiej chwili stagnacji wiosną 2020 roku, gdy nabywcy nie mieli pewności co do stabilności finansowej, już latem 2020 popularność poszczególnych sektorów oferty odczuwalne wzrosła.

Przyczyn jest kilka:

konsumenci dążą do podniesienia komfortu życia w związku z koniecznością spędzania większej ilości czasu w domu;

nieruchomości stały się jeszcze bardziej atrakcyjną lokatą kapitału – w warunkach kryzysu potencjalni inwestorzy całkiem rozsądnie obawiają się lokat bankowych i innych rodzajów inwestowania.

Ceny mieszkań i domów w Łodzi

Ceny nowych mieszkań w Łodzi wyróżniają się godną podziwu stabilnością:

w kwietniu koszt 1 metra kwadratowego w nowym mieszkaniu wynosił ponad 5800 złotych;

w maju doszło do delikatnej podwyżki – stawka wzrosła do 5880 złotych za metr kwadratowy;

w czerwcu mamy te same liczby – średnio do 5900 złotych za metr kwadratowy.

Stabilizacja cen i delikatne posunięcia w kierunku podwyżek świadczą o tym, że mieszkaniówka wróciła do normalnego funkcjonowania i tendencji wzrostu cenowego, która cechowała polski rynek nieruchomości w ciągu ostatnich 10 lat.

Przedział cenowy jest dość szeroki – od 3500 zł za m2 do nawet 12 000 zł za m2. Większość ofert to lokale w cenie od około 4750 do 6900 złotych za metr kwadratowy.

To pozwala na zaliczenie Łodzi do centrów regionalnych o umiarkowanych cenach nieruchomości (dla porównania – średnio koszt metra kwadratowego w Krakowie kosztuje dzisiaj ponad 8700 złotych).

Jednocześnie Łódź pozostaje bardzo atrakcyjna zarówno dla deweloperów – przypomnijmy, ile jest nowoczesnych projektów rewitalizacji obiektów poprzemysłowych na terenie miasta, jak i nabywców, gdyż miasto przyciąga dużo młodzieży i migrantów wewnętrznych.

Nowe domy w Łodzi i okolicach kupimy w cenie od około 3500 zł za m2 do 8300 zł za m2. Wiadomo – cena zależy od lokalizacji i standardu wykonania: najtańsze jednorodzinne lokale – w cenie do 5000 zł za m2 – znajdziemy w przedmieściach Łodzi (takich miejscowościach, jak Aleksandrów Łódzki, Pabianice, Stara Gadka) oraz kameralnych dzielnicach miasta (m.in. Nowosolna, Wiskitno).

Nowe tendencje na rynku nieruchomości

Pandemia zmieniła gusta nabywców i udowodniła, że sama atrakcyjna lokalizacja i minimum udogodnień nie wystarczą, by w miejscu zamieszkania spędzać czas 24/7, do czego byliśmy po części zmuszeni przez restrykcje.

Od teraz głównym atutem mieszkania będą walory rekreacyjne – przestronny balkon, otwarty taras, a najlepiej – skrawek ziemi, na którym można ustawić leżak i pooddychać świeżym powietrzem.

Według danych statystycznych, w 2021 roku potencjalni nabywcy wyszukiwali lokale mieszkalne z działkami rekreacyjnymi o ponad 100% częściej, niż rok temu.

Prawdziwym hitem stały się domy – popyt na nie wzrósł o ponad 30%, a na działki pod budowę domu – o ponad 70%. To sprawiło, że w 2021 roku podaż domów jednorodzinnych spadła o około 18% (wzniesione wcześniej już zostały wykupione, przebywające w realizacji jeszcze nie zostały oddane do użytku), a działek jest w ofercie o 8% mniej, niż w roku 2020.

Obniżek cenowych już się nie spodziewamy: jeśli nawet ostry kryzys 2020 roku ich nie przyniósł, to teraz tym bardziej nie warto oczekiwać, że ceny runą w dół. Okres stabilizacji jest czasem szczególnie korzystnym dla nabywców, jeśli dołożymy do tego często spotykane teraz oferty bonusów – na przykład, darmowych stanowisk w garażu czy komórek lokatorskich przy zakupie mieszkania.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do