Zabójstwo w Bobrownikach! 22-latka usłyszała dziś zarzuty!

Wczoraj (15 lipca) 22-letnia kobieta śmiertelnie potrąciła swojego partnera. Do zdarzenia doszło w miejscowości Bobrowniki. Prokuratura przyznaje, że jedna z hipotez zakłada wersję, że kierująca bmw zrobiła to celowo.

Sobotnim porankiem w Bobrownikach doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia drogowego. Kierująca bmw 22-letnia kobieta potrąciła młodego mężczyznę.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania poinformował, że kobieta została zatrzymana do dyspozycji łowickiej prokuratury.

Przesłuchanie młodej kobiety odbyło się w niedzielne (16 lipca) popołudnie w Prokuraturze Rejonowej w Łowiczu. Usłyszała zarzuty dotyczące zbrodni zabójstwa i kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi jej nawet dożywocie - przekazał rzecznik prokuratury.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 25-latek był u swojej dziewczyny w domu, zakładamy, że doszło tam do sprzeczki. Mężczyzna wyszedł na ulicę, a po kilku minutach na drogę wyjechała 22-latka. Z relacji świadków, wynika, że kobieta kilkukrotnie zajeżdżała mu drogę. Następnie pojechała do przodu, zawróciła i z dużą prędkością jechała w kierunku poszkodowanego, zaczęła gwałtownie hamować, straciła panowanie nad samochodem i uderzyła w 25-latka - opisuje rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.

Mężczyzna pomimo prowadzonej przez okolicznych mieszkańców i służby ratunkowe reanimacji - zmarł.

- Ich związek był bardzo burzliwy. Dochodziło do częstych konfliktów. Niestety tej nocy, właściwie tego ranka, gdy doszło do zdarzenia, konflikt zyskał tragiczne zakończenia. Ta kobieta stwierdziła, że bardzo żałuje tego, co się stało. Twierdzi, że nie chciała zabić swojego chłopaka, aczkolwiek odtworzony przebieg wydarzeń wskazuje w sposób jednoznaczny, że zarzut zabójstwa jest jak najbardziej zasadny. Grozi jej kara dożywotniego pozbawienia wolności - dodał rzecznik prokuratury.

W chwili zdarzenia kobieta była nietrzeźwa. - Gromadzimy w dalszym ciągu materiał dowodowy. Trwają przesłuchania świadków. Pozyskaliśmy już wstępną opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego. Dysponujemy zapisami rozmów telefonicznych, także łącznością SMS-ową. To wszystko wskazuje w sposób jednoznaczny, że zarzut zabójstwa był jak najbardziej uzasadniony. Najprawdopodobniej dzisiaj jeszcze skierujemy wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie. Mamy na to 48 godzin od chwili zatrzymania, a więc do jutra do godzin porannych. W chwili zdarzenia kobieta była nietrzeźwa. Stężenie alkoholu w jej organizmie oscylowało w granicach 0,8 promila - powiedział w niedzielę Krzysztof Kopania.