Szybka reakcja funkcjonariuszy z Posterunku Policji w Nieborowie doprowadziła do zatrzymania sprawców kradzieży. Oprócz wysokiego mandatu, mężczyźni uiścili należną stacji paliw opłatę.
W środę (3 kwietnia) około godziny 17.40 dyżurny łowickiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży paliwa na jednej ze stacji paliw w gminie Nieborów.
Na miejsce natychmiast zostali skierowani funkcjonariusze z Posterunku Policji w Nieborowie.
Ze zgłoszenia wynikało, że kierowca po zatankowaniu paliwa, nie zapłacił, tylko odjechał. Podano markę, kolor pojazdu i numery rejestracyjne.
W pewnym momencie mundurowi zauważyli nissana, jadącego do autostrady A2 w kierunku Poznania i podjęli pościg. Sytuacja była bardzo dynamiczna. Szybka i zdecydowana reakcja policjantów doprowadziła do zatrzymania pojazdu.
W aucie znajdowało się dwóch mężczyzn z województwa wielkopolskiego. Za kierownicą znajdował się 30-latek, który twierdził, że za paliwo miał zapłacić jego 26-letni kolega. Pasażer nie potrafił logicznie wytłumaczyć swojego zachowania.
Wraz z mężczyznami udano się na stację paliw, gdzie zostali rozpoznani. Uregulowali rachunek na kwotę ponad 260 złotych. Dodatkowo za popełnione wykroczenie 26-latek został ukarany mandatem karnym w kwocie 500 złotych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mała kara za taką kradzież. Opłaci się ryzykować, niestety...