
Dużo uwagi poświęcił w tym tygodniu marszałek Grzegorz Schreiber wraz z zarządem województwa łódzkiego nawodnieniu województwa łódzkiego. Spotkanie z prezesem Wód Polskich, konsultacje dotyczące plany gospodarowania wodami i zarządzania ryzykiem powodziowym, wreszcie wsparcie spółek wodnych działających na terenie województwa – te tematy zdominowały ostatni tydzień.
Prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Przemysław Daca razem z marszałkiem Grzegorzem Schreiberem, lokalnymi samorządowcami oraz pracownikami Wód Polskich spotkali się przy jazie na rzece Słudwi w miejscowości Złaków Borowy w powiecie łowickim. To symboliczny jaz, który powstał w 1934 roku, w 1945 roku przestał funkcjonować i od tamtego czasu nikt się nim nie zajął, nie zainteresował. – To odzwierciedla zainteresowanie gospodarką wodną na terenie województwa łódzkiego przez ostatnie dziesięciolecia – mówi Grzegorz Schreiber. – My to zmieniamy.
Przemysław Daca zaprezentował mapę jazów, które dzięki programowi rewitalizacji udało się w ostatnim czasie otworzyć w województwie łódzkim. Jest ich 225. Przedstawiając źródła finansowania inwestycji zapowiedział też nowe środki dla Łódzkiego.
- W ubiegłym roku przeznaczyliśmy ponad 10 mln zł na prace utrzymaniowe. W tym roku planujemy zainwestować kolejnych 12 mln zł. Oprócz tego w następnych latach przeznaczymy na retencję korytową 3 mln zł – wyliczał prezes Wód Polskich. - Rozmawiamy też z ministerstwem rolnictwa, żeby wykorzystać środki dedykowane rolnictwu i wyremontować również takie piękne zabytkowe jazy, jak ten, przy którym spotkaliśmy się. Przewidujemy na województwo łódzkie ze środków unijnych 160 mln zł.
W takiej sytuacji z inicjatywy marszałka województwa, Łódzkie znalazło się wśród regionów, gdzie konsultowane były plany gospodarowania wodami i zarządzania ryzykiem powodziowym. Bo eksperci nie mają wątpliwości: ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak susza czy powodzie, będą regularnie powracać.
Spotkanie było adresowane głównie do samorządowców i instytucji z województwa łódzkiego zaangażowanych w kwestie gospodarki wodnej. - Chciałbym zachęcić do tych konsultacji samorządowców z całego województwa, tych którzy dostrzegają problemy wodne, a myślę, że jest ich większość u nas. Musimy nadrobić zaległości i musimy to zrobić wspólnie – nawołuje marszałek Grzegorz Schreiber.
Konsultacje społeczne w sprawie aktualizacji Planów Gospodarowania Wodami potrwają do 14 października, a Planów Zarządzania Ryzykiem Powodziowym do 22 czerwca. Więcej informacji, w tym projekty planów oraz ankiety konsultacyjne, można znaleźć na stronach: www.apgw.gov.pl i www.stoppowodzi.pl.
Tymczasem samorząd województwa łódzkiego przeznaczył 2 mln zł na pomoc finansową dla 64 spółek wodnych z naszego regionu. Pieniądze mają być przeznaczone na konserwację rowów wraz z budowlami związanymi z nimi funkcjonalnie. Wszystkie spółki wodne, które wystąpiły o dotację, tę dotację otrzymają.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kompletna nie konsekwencja albo głupota ... przed kilkoma miesiącami Wody Polskie wycinały roślinność wzdłuż brzegów Bzury po to by woda lepiej spływała , przy okazji niszcząc ekosystem który dzieki zaroślom przy brzegach zaczął funkcjonować jak na normalnej rzece . No może pan marszałek i prezes o tym nie wiedzą ????
Niszcząc przy okazji narybek szczupaka i innych ryb i nikt za to nie poniósł odpowiedzialności .W Łowiczu nie ma i nie było dobrego gospodarza
Był projekt zbiornika retencyjnego a zarazem kąpieliska dla łowicza za zamkiem ale nie spodobał się komuś to by było dobre rozwiązanie ale trzeba zainwestować ale lepiej wydać na coś co nie ma sensu
Jeszcze niedawno fundusze unijne z tzw. Łowickiej grypy rybackiej zamiast na rozwój infrastruktury wodnej przeznaczano m.inn. na finansowanie agroturystyki u pewnego byłego posła, która nie powstała oraz remont kościoła w Sobocie... tymi przekrętami nikt się nie zainteresował. Teraz będzie okazja robić inne..
Remont kościoła był potrzebny zeby ludzie gdzieś mogli się zebrać i modlić o deszcz,tylko,bo o rozum to za późno
Niedawno z funduszy unijnych Łowicka grupa rybacka zamiast przeznaczać środki finansowe na regulację stosunków wodnych przeznaczała pieniądze 100 tys zł na dofinansowanie agroturystyki u byłego posła zsl , która nigdy nie powstała i remont kościoła w Sobocie ..
Taaaak najważniejszy jest kościół
U mnie w gminie też dbają o wodę,nawet bardzo,co roku jest oczyszczony rów i poglebiany tak żeby woda się nie męczyła tylko od razu spłynęła do rzeki,tak myślę że kropla nie zdąży dobrze spaść i już jest w rzece,co innego np.niemcy,tam nie dbają o wodę,zrobione są zastawy i woda stoi w rowach.....
Zatrzymać wodę... A ostatnio ścięte pola trawy do zera!
I takie coś jest marszałkiem województwa