
Zerwana sieć trakcyjna unieruchomiła skład pasażerski relacji Przemyśl – Szczecin na wysokości Zielkowic. Utrudnienia na tym torze mogą potrwać nawet kilka godzin.
Sensacyjne wieści dotarły około 16 do naszej redakcji. Mówiły, że na tym samym torze na wysokości Zielkowic stoją dwa pociągi – pasażerki i towarowy. Nasi Czytelnicy sugerowali, iż pociągi jechały z przeciwnych stron i mogło dojść do zderzenia.
Patrząc na składy z daleka, faktycznie można odnieść wrażenie, że znajdują się one na jednym torze. Tak jednak nie jest. Pociągi stoją na dwóch różnych torach, a powodem tego jest zerwana sieć trakcyjna.
Do jej uszkodzenia doszło prawdopodobnie około godziny 15. Maszynista składu pasażerskiego relacji Przemyśl – Szczecin kierując pociąg na stację Łowicz Główny na wysokości Zielkowic, dokładnie obok nastawni Łowicz Główny zauważył zerwaną sieć trakcyjną i zatrzymał pociąg.
O fakcie zostały poinformowane odpowiednie służby tj. Straż Ochrony Kolei i policja, które zabezpieczają miejsce. Obecnie wszyscy czekają na ekipę trakcyjną, która zajmie się naprawą usterki. Jak długo to potrwa tego nie wiadomo, jak również tego w jakim czasie ekipa dotrze na miejsce zdarzenia.
Na miejscu dowiedzieliśmy się, że sieć została uszkodzona najprawdopodobniej przez wcześniejszy pociąg. Obecni na miejscu sokiści w rozmowie z nami przyznali, że jest możliwość podstawienia lokomotywy spalinowej, która podciągnęłaby skład do stacji Łowicz Główny, a tam nastąpiłaby zamiana na lokomotywę napędzaną silnikami elektrycznymi zasilana siecią trakcyjną.
- Takie lokomotywy nie stoją jednak co sto metrów w rządku i trudno jest ją zorganizować – usłyszeliśmy na miejscu.
Najbardziej całym zdarzeniem zdenerwowani są pasażerowie, którzy wyszli z pociągu i dopytują o czasowe opóźnienia. Tego niestety nikt nie jest w stanie przewidzieć.
Znaleźli się i tacy, którzy opuścili skład i postanowili pieszo dojść do drogi krajowej nr 92. Pasażerowie, którzy udają się do Poznania powiedzieli nam, że przeczuwają, że taka naprawa szybko nie nastąpi, dlatego mają nadzieję, że na krajowej 92 złapią stopa i dojadą do Poznania.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Postój potrwał trochę ponad 1,5h. Opóźnienie jednak wzrosło do 125 minut ( Poznań Główny ), ponieważ trzeba było przepuszczać pociągi, które opóźnienia nie miały...
Sensacja na miarę XXI wieku.