
Policjanci pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniać okoliczności zgonu mężczyzny, który zmarł dziś (18 czerwca) rano na chodniku przed blokiem nr 26 na os. Henryka Dąbrowskiego w Łowiczu.
Według naszych nieoficjalnych informacji, policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie nie dającym oznak życia we wtorek po godzinie 8.
Jak wynika z relacji okolicznych mieszkańców osiedla, wcześniej mężczyzna miał leżeć na ławce przed blokiem, a później osunął się z niej wpadając między ławkę a płot. Zgięty wpół miał problemy z oddychaniem.
Świadkowie twierdzą, że mężczyzna był długo reanimowany, najpierw przez policjantów, a później przez ratowników medycznych. Niestety nie udało się go uratować. Nieoficjalnie to mieszkaniec Łowicza w wieku 40-50 lat.
AKTUALIZACJA
Zmarły to 50-letni mieszkaniec Łowicza. - Lekarz wykluczył udział osób trzecich - informuje podkom. Urszula Szymczak, rzecznik prasowy KPP w Łowiczu. Uznano, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych, wobec czego prokuratura nie prowadzi w tej sprawie śledztwa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Seweryn mial pecha!Ale jak sie pije na umor tydzien to tak wychodzi!
Tragedia...
Jaki Seweryn????
Krajewski.Obowiazuje RODO!
Seweryn B.z ul.Mickiewicza.
szkoda Boczasa
Miałeś pecha Sewi.Moze tam gdzieś będzie Ci lepiej!
szkoda Sewiego......przykro mi
Seweryn ...Rip