
W dniu dzisiejszym (11.05) około godz. 16:00 znaleziono martwego 50-letniego mężczyznę, który leżał na tylnym siedzeniu Forda Fiesty zaparkowanego na ul. Kurkowej.
Mężczyzna był najprawdopodobniej mieszkańcem Łowicza. Na razie nie wiadomo czy jego zgon nastąpił dzisiaj, jednak z relacji świadków wynika, że mężczyzna jeszcze wczoraj był żywy.
Na miejsce zdarzenia oprócz funkcjonariuszy KPP w Łowiczu przyjechała także karetka i straż pożarna. Zbadanie 50-latka nie było jednak takie proste ponieważ jego samochód był zamknięty od środka – w otwarciu drzwi Forda pomogli łowiccy strażacy. W chwili obecnej policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, nie jest też jeszcze znana przyczyna zgonu zmarłego. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że mężczyznę kojarzy wielu mieszkańców ulicy Kurkowej i okolic a także pracownicy okolicznych sklepów. Według niektórych 50-latek mieszkał w tym samochodzie już od początku maja, inni twierdzili, że mówił, iż pokłócił się ze swoją kobietą i dlatego wyprowadził się z domu. Bliski znajomy zmarłego powiedział nam jednak, że mężczyzna do niedawna wynajmował mieszkanie ale za niepłacenie czynszu właściciel wyrzucił go na bruk. Z relacji świadków wynika także iż przez ostatnie dni zmarły często widywany był pod wpływem alkoholu. Przyczyna jego zgonu znana będzie dopiero po sekcji zwłok lecz jeśli spostrzeżenia świadków się potwierdzą, połączenie alkoholu i temperatury jaką raczy nas obecna pogoda mogły doprowadzić do śmierci, tym bardziej, że szyba samochodowa uchylona była jedynie na około 0,5 cm.Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie