
Dziś, 30 maja w Bazylice Katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Mikołaja w Łowiczu, dwóch diakonów otrzymało święcenia kapłańskie. Uroczystej mszy przewodniczył bp Andrzej Franciszek Dziuba.
Bp Andrzej Franciszek Dziuba wyświęcił na kapłanów Piotra Zielińskiego z parafii pw. Świętych Męczenników Jana i Pawła w Mikołajewie oraz Damiana Wiśniewskiego z parafii pw. św. Floriana w Nowem.
U boku ordynariusza łowickiego stanęli bp Wojciech Osial, przełożeni Wyższego Seminarium Duchownego, diakoni oraz księża diecezji łowickiej.
Po kazaniu odbył się obrzęd święceń. Kandydaci wyrazili wolę bycia kapłanem oraz złożyli przysięgę życia w celibacie i posłuszeństwie. Najważniejszą część obrzędu poprzedziła Litania do Wszystkich Świętych, w czasie której kandydaci padli na twarz.
Szczególnym momentem było nałożenie rąk na głowę nowo wyświęcanych księży. Jako pierwsi uczynili to biskupi, a następnie pozostali kapłani.
Zgodnie z obrzędem ks.Piotr i ks.Damian założyli na znak kapłański stułę oraz ornat.
Podczas udzielania sakramentu biskup namaścił dłonie nowych kapłanów olejem Krzyżma Świętego.
Następnie przekazał im wino i chleb potrzebne do sprawowania Eucharystii.
Ostatnim punktem ceremonii był pocałunek pokoju, który księża przyjęli od wszystkich kapłanów zgromadzonych na uroczystości.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W kościołach utrzymano nakaz maseczek i odległości wśród uczestników nabożeństwa!
Co wy chcecie zasypać czytelników tymi, tfuuu, "newsami" z życia Kościoła?! Płaci wam ktoś za to? Tak z ciekawości pytam.
A czemu tak się kładą na ziemi ?
jeszcze więcej na tacę, jeszcze więcej..............
Młody towar dla starych zboków-tylko nie mów nikomu
Ciekawe czy już rozprawiczeni.Sądząc po tym co się dzieje w seminariach,pewnie w pierwsza noc"było bez mydła"
Ale patologia.. porażka i żenada.. wstyd!!!
Po minach ludzi widać co jest nie tak... Ludzie, co z Wami ??? Brak słów.. brak nut... Tylko nie mów nikomu....
Jak upadłes to POWSTAŃ!
Oj będą polerowac berła starszyźnie.