
Maspex ogłosił we wtorek 17 marca, że przekaże szpitalom zakaźnym w całej Polsce ponad 1 mln swoich produktów. Będą to m.in. soki i musy owocowe Tymbark i Kubuś. Pierwsze dostawy będą realizowane już w tym tygodniu - poinformowała spółka.
Maspex zaoferował pomoc w postaci wsparcia produktowego dla 21 szpitali, w tym szpitali, które są szpitalami jednoimiennymi powołanymi kilka dni temu przez ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.
Chodzi o szpitale we Wrocławiu, Grudziądzu, Puławach, Gorzowie Wielkopolskim, Zgierzu, Krakowie, Warszawie, Kędzierzynie-Koźlu, Łańcucie, Łomży, Gdańsku, Kościerzynie, Wejherowie, Tychach, Raciborzu, Starachowicach, Ostródzie, Elblągu, Poznaniu i Szczecinie.
Pomoc trafi także do Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, który został dostosowany do potrzeb kobiet w ciąży z podejrzeniem choroby COVID-19. Wsparcie produktowe otrzyma również Instytut Matki i Dziecka w Warszawie.
- Trafią do pacjentów oraz lekarzy, pielęgniarek i personelu, którzy dziś stoją na pierwszej linii w walce z koronawirusem - poinformował Maspex w komunikacie prasowym rozesłanym do mediów.
Łącznie, jak informuje Maspex, do szpitali przekazanych zostanie ponad milion sztuk soków i musów owocowych Tymbark i Kubuś, niegazowanej wody źródlanej Kubuś Waterrr, dań gotowych i dżemów Łowicz, zup Krakus, makaronów i płatków Lubella oraz suplementów diety Plusssz.
Pierwsze dostawy do szpitali, zgodnie z informacją podaną przez spółkę, będą realizowane już w tym tygodniu, a kolejne, wedle potrzeb i zapotrzebowania szpitali.
- Obecnie wszystkie zakłady Maspeksu w Polsce i za granicą pracują w ruchu ciągłym i cały czas dostarczają żywność do sklepów. Firma wdrożyła rygorystyczne procedury, których celem jest zabezpieczenie pracowników i procesu produkcji - poinformowała spółka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ciekawe te procedury. Toalety mesko- damskie na hali. Nie oznaczone drzwi od toalety , nie wiadomo co za nimi się znajduje. To chyba zmyła dla sanepidu. Mierzenie temp. termometrem z biedronki wszyscy mają ponizej 36st C. Dyfuzor powietrza w toalecie roznosi lepiej zarazki a recznikow papierowych nie ma. Przerwy na podmiane, czyli między jedną grupa A druga B nie ma dezynfekcji jadalni. Jedni wchodzą i jedzą, drudzy dochodzą. Nie jednolitej przerwy, bo stanie linia ojej no i straty w kieszeni firmy. Linię można zatrzymać ale po co pracownik zje w biegu. A jak nie to w domu zje kanapkę. Od portierni przy Sikorskiego do nowego zakładu jest 780m , które codziennie pieszo pokonuje pracownik deszcz , błoto, co tam jego obuwie, wyjdzie z pracy jak dzika swinia ublocony.