
Wczoraj, 10 lipca Zbigniew Bródka, mistrz olimpijski z Soczi spotkał się z osadzonymi w Zakładzie Karnym w Łowiczu.
Ponad dwugodzinne spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem, wzięło w nim udział 50 osadzonych. Zorganizowane zostało przez wychowawcę ds. kulturalno-oświatowych łowickiej jednostki ppor. Roberta Stępniewskiego.
W trakcie spotkania ze skazanymi Zbigniew Bródka opowiadał o swojej karierze i najważniejszej imprezie w życiu, czyli Igrzyskach Olimpijskich w Soczi. Mówił o przygotowaniach do olimpiady, obciążeniach treningowych i doświadczeniach z poprzednich igrzysk. Podkreślił też rolę rodziny w swoim życiu, na którą mógł zawsze liczyć i dzięki której mógł systematycznie trenować. Po zakończeniu spotkania Bródka z cierpliwością rozdawał autografy. W podziękowaniu od skazanych otrzymał wykonany przez jednego z osadzonych portret.
W czasie wizyty uczestnicy mieli możliwość zobaczenia fragmentów startu olimpijskiego i dekoracji medalowej Zbigniewa Bródki, które mimo upływu czasu zostały nagrodzone spontanicznymi brawami. Była też możliwość zobaczenia i dotknięcia złotego oraz brązowego medalu olimpijskiego. O dużym zainteresowaniu skazanych ze sławnym strażakiem, świadczyć może również liczba zadawanych pytań, na które Bródka cierpliwie odpowiadał.
Spotkania z olimpijczykiem nie odmówili sobie również funkcjonariusze łowickiego ZK. Oglądali medale olimpijskie i pozowali do zdjęć z łyżwiarzem. Następnie Bródka w towarzystwie płk. Sławomira Witkowskiego, z-cą dyrektora ZK Łowicz udał się na zwiedzanie zakładu. Jak podkreślił, dotychczas rywalizował tylko w zawodach sportowych z funkcjonariuszami SW, nie miał jednak okazji zwiedzenia miejsca ich służby. Z płk. Witkowskim odwiedził jeden z oddziałów, zwiedził pole spacerowe wzbudzając spore zaskoczenie skazanych z cel, których okna znajdują się od strony „spacerniaka” oraz jedną z cel mieszkalnych, gdzie swoją wizytą zrobił prezent obecnych w oddziale skazanych. Na zakończenie Bródka wpisał się Księdze Pamiątkowej łowickiej jednostki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie