
Sobotnim późnym popołudniem absolwenci Szkoły Podstawowej nr 4 w Łowiczu spotkali się w Restauracji Posterunek 77 w Nieborowie po 35 latach od zakończenia pierwszego etapu edukacji. Nie brakowało radości, ale i łez wzruszeń.
- Z wieloma z tych osób jest to pierwsze spotkanie od zakończenia nauki w „Czwórce”, przyznała pani Justyna. - Przyznaję, że miałam trudności z rozpoznaniem niektórych.
Ostatecznie w spotkaniu klasowym uczestniczyło 17 osób, a także ich wychowawczyni – pani Anna Krawczyk nauczycielka fizyki.
- Jest mi niezmiernie miło, że po tylu latach uczniowie jeszcze o mnie pamiętają, i że chcieli się ze mną spotkać, przyznała pani Krawczyk. - Minęło co prawda sporo czasu od zakończenia ich edukacji w podstawówce i każdy z nich się zmienił, ale nie miałam większych problemów z ich rozpoznaniem, dodała.
Wychowawczyni dodała również, że była to specyficzna klasa, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Chodziło bowiem o to, że większość klasy stanowili chłopcy, co nie było jednak przeszkodą, aby stać się zgraną społecznością.
Podczas wydarzenia odbył się m.in. koncert skrzypaczki Izabeli Matuszewskiej, a także quiz wiedzy dotyczący czasów szkolnych.
Była to doskonała okazja do wspomnień z czasów szkolnych, ale również wymiany informacji o tym, co kto obecnie robi czy gdzie mieszka.
- Cieszę się, że udało doprowadzić się to spotkanie do skutku, i że tyle osób wyraziło chęć spotkania się, powiedziała pani Justyna. - Mam nadzieję, że będzie to inspiracja dla innych, że warto robić zjazdy nie tylko po zakończeniu szkoły średniej, ale również po podstawówce.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dziewczyny (panie) nieźle się trzymają, natomiast panowie to raczej tak 45 lat po podstawówce
Makijaż może zdziałać cuda
Ja kończyłem 4 w 1996r.też mnie uczyła pani krawczyk.super sprawa takie spotkanie po latach.pozdrawiam wszystkich nauczycieli z tamtych lat.