
Doktor Adam Rogowski-Tylman z końcem czerwca przestał pełnić obowiązki ordynatora oddziału chirurgii w Zespole Opieki Zdrowotnej w Łowiczu. Dyrektor Urszula Kapusta-Tymoshchuk skierowała słowa podziękowania dla lekarza, który kierował chirurgią przez 21 lat.
Miła uroczystość, podczas której dyrekcja oraz pracownicy szpitala podziękowali wieloletniemu ordynatorowi łowickiej chirurgii, odbyła się w poniedziałek 19 lipca.
- Pod pana kierownictwem wykształciło się wielu asystentów, dla których był pan wzorowym lekarzem, przekazując im swoją wiedzę i przygotowując do pracy - podkreśliła dyrektor Urszula Kapusta-Tymoshchuk.
Doktor Adam Rogowski-Tylman dziękował współpracującym z nim lekarzom oraz pielęgniarkom, a także kierownictwu szpitala i swojej żonie.
- Dużo szczęścia miałem w życiu pracując w tym szpitalu - mówił były już ordynator, który nadal będzie pracował w placówce przy ul. Ułańskiej.
Przekazał też jedną radę dla swoich kolegów i koleżanek z pracy. - Miejcie coś poza pracą. Jeśli ma się inne pasje, inne zainteresowania,to odejście jest przyjemniejsze - stwierdził Rogowski-Tylman.
Chirurg zdradził, że sam dość późno,bo w wieku 60 lat, odnalazł nową pasję, a jest nią nurkowanie. - To wspaniała rzeczywistość - przekonuje.
Oprócz nurkowania doktor zamierza pracować w swoim ogrodzie oraz zajmować się wnukami. Jak oznajmił, jest w tej chwili bardzo szczęśliwy.
Nowym ordynatorem oddziału chirurgii został dr Krzysztof Ciesielski, który pracuje w łowickim szpitalu od kilku lat.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przykro patrzeć na to co dzieje się w szpitalu. Kiedyś to był całkiem niezły szpital. Pani Kapusta doprowadziła do całkowitej degrengolady.
Stefek pisałem o tym jak pani Tymoszczuk-dentysta obejmowała to stanowisko. Świadczą o tym choćby zdjęcia ( zobacz jaki bałagan w tle - i tak żegnają zasłużonego lekarza). To chyba kolejny gwóźdź do trumny dla tego szpitala - tak jak zatrudnienie tej Pani na dyrektora.
Masz rację. Muszę tylko jeszcze dodać, że od tego bałaganu który widać na zdjęciach jeszcze gorszą rzeczą jest bałagan którego nie widać to znaczy bałagan w dokumentach. Pani Kapusta tego nie ogarnia. Może dlatego, że zbyt wiele czasu zajmuje jej praca w jej prywatnym gabinecie, a nie zajmowanie się szpitalem.
Nie znam osobiście Pana doktora Ale zrobienie pożegnania w jakimś zagraconym magazynie (tak to właśnie wygląda) świadczy albo o zupełnej ignorancji ze strony osoby która to przygotowywała albo chodziło o upokorzenie tego człowieka W takich warunkach nie powinno się żegnać nawet Pani sprzątaczki
Czy podobny porządek panuje w szpitalu?
Masz 100% racji. Nie wiem czy znasz panią Kapustę. Mściwość przykrywana fałszywymi uśmiechami i niby pochlebstwami to u niej normalka.
Rozumiem, że gabinety w marmurach i złote klamki nie pasują do szpitala, wiadomo że każdy pieniądz oglądany dwa razy jest wydawany na najbardziej niezbędne potrzeby. Jednak tu zgodzę się z piszącymi powyżej -to jest naprawdę wstyd tak żegnać dobrego ordynatora, to jest wstyd takie zdjęcia udostępniać i jeszcze większy wstyd to jest mieć taki bałagan. Już lepiej byłoby pożegnanie zrobić na korytarzu. Mimo, że szpital to nie prywatny dom to jednak każdy normalny człowiek stara się nawet w miejscu pracy zachować porządek. To co tu widać wystawia szpitalowi, personelowi i przełożonym okropną wizytówkę, której przykład mogę podać z własnego doświadczenia. Moja siostra po wypadku leżała na oddziale na parterze, nie była tam długo, bo 3 dni. Po wypisie zbierałyśmy jej rzeczy, chciałam poprawić prześcieradło i znalazłam ...... suchą jak wiór parówkę! Oczywiście nie była nasza, do dziś się zastanawiam czy i jeśli w ogóle, to jak często sprząta się tam i dokładnie ściele łóżka? Drodzy państwo WSTYD!
Taka piękna kariera,a tak brzydkie pożegnanie.Ja dziękuję pięknie za fantastyczną pracę.
Ale pozostaje jeszcze w szpitalu jako chirurg.