Reklama

Akcja „ocalić od zapomnienia” z niemieckim telefonem w tle

07/11/2015 08:33

Akcja „ocalić od zapomnienia” trwa. Sympatycy stowarzyszenia dowiadują się o niej z gazet, internetu oraz telewizji. Obok przekazywanych przedmiotów „Dziesiątacy” poznają również potomków żołnierzy, którzy służyli w 10 PP.



Po zakończeniu II wojny światowej niemiecki sprzęt, który pozostał na polskich ziemiach wszedł w posiadanie rodaków. Wielu z nas nieraz pewnie podziwiało dziwne sprzęty, które zalegały na strychu u naszych dziadków. W ostatnim czasie do członków łowickiego stowarzyszenia historycznego odezwał się jeden z mieszkańców podłowickiej wsi (chciał pozostać anonimowy) i przekazał pozostawione przez okupanta elementy wyposażenia niemieckiego.

„Dziesiątacy” otrzymali puszkę do maski gazowej (tata właściciela przechowywał w niej smar) oraz niemiecki telefon polowy Feldfernsprecher 33. Model pochodzi z 1941 roku i jest prawie kompletny. Jego jedyne defekty to uszkodzona słuchawka oraz przerwany przewód łączący słuchawkę z aparatem. W środku zachowała się oryginalna, niemal idealna bateria. Nie zachował się klucz do nadawania alfabetem morsa.

- Niemiecki telefon będzie doskonałym elementem by przy okazji prezentacji porównać wyposażenie polskie i niemieckie z 1939 roku. Niemiecki czy radziecki sprzęt to także historia, którą trzeba zachować ku przestrodze dla kolejnych pokoleń – przyznał szef „Dziesiątaków” Piotr Marciniak.

Fakt przekazania przedmiotów nie był najważniejszym elementem spotkania. Okazało się, że ojciec właściciela telefonu polowego służył w 10PP w stopniu strzelca. Wcielony w marcu 1937 roku, dostał przydział do pierwszej kompanii 10 pułku, która swoje koszary miała przy ul. Podrzecznej w Łowiczu. Odbył także służbę w 7 batalionie granicznym Podświle Korpusu Ochrony Pogranicza Głębokie, gdzie wysyłani byli żołnierze 10PP (KOP Głębokie).

Głębokie to miasto na obecnej Białorusi w obwodzie witebskim. W KOP służył od marca do sierpnia 1938roku. Z informacji ustalonych na podstawie zachowanej książeczki wojskowej strzelca można się także dowiedzieć, że służył w obsłudze granatników oraz był przydzielony do kompanii zwiadu rowerowego. Zwiad rowerowy jest bliski stowarzyszeniu z racji odbudowy przedwojennych rowerów PWU typ XX wz. 1935.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do