
Radny Wojciech Miedzianowski za pośrednictwem poczty elektronicznej poruszył kwestie ochrony danych osobowych oraz ich wykorzystywania. Sprawa wydaje się o tyle dziwna, gdyż dotyczy jego samego.
Dokładnie tydzień temu do Starostwa Powiatowego w Łowiczu doszedł mail, w którym radny powiatowy Wojciech Miedzianowski poinformował Zarząd Powiatu Łowickiego i przewodniczącego Rady Powiatu o tym, iż nie wyrażał zgody na przetwarzanie jego danych osobowych w jakimkolwiek celu w pismach wychodzących ze Starostwa Powiatowego w Łowiczu. W tej samej wiadomości samorządowiec wezwał adresatów do natychmiastowego usunięcia użytych danych i zapobiegawczo zastrzegł ich wykorzystywanie w przyszłości.
O co chodzi? Właściwie o to, że w uzasadnieniu uchwały, którą Rada Powiatu podejmowała w miniony piątek znalazło się imię i nazwisko radnego. Projekt uchwały, który wcześniej trafił do internetowych skrzynek samorządowców nie zawierał podpisu, na co zwrócił uwagę Miedzianowski. - W przypadku projektu uchwały PRŁ na najbliższą sesję w dniu 15 lipca 2016r. wraz z załącznikiem, nawet nie mogę określić komu tej zgody nie wyraziłem. Bowiem (…) brak jest jakiegokolwiek podpisu – czytamy w korespondencji.
Zdaniem władz powiatu łowickiego, radny Miedzianowski nie ma racji. Prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy lecz nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne.
Ponadto starosta Krzysztof Figat w odpowiedzi wskazuje, iż „nie można ograniczać dostępu do informacji o sprawach rozstrzyganych w postępowaniu przed organami państwa, w szczególności w postępowaniu administracyjnym, karnym lub cywilnym, ze względu na ochronę interesu strony, jeżeli postępowanie dotyczy władz publicznych lub innych podmiotów wykonujących zadania publiczne”. Z pisma wynika, iż dane radnego Miedzianowskiego, jako osoby publicznej mogą być używane w pismach urzędowych, tak jak stało się to w przypadku odpowiedzi na skargę wojewody łódzkiego w sprawie powiatowego statutu.
Zarząd Powiatu Łowickiego uznał, iż „prośba o wykonywanie zadań ustawowych na podstawie i w granicach prawa realizowana jest na bieżąco”, wobec czego nie może zadośćuczynić żądaniu samorządowca, aby usunąć jego dane osobowe dopóki ten pełni funkcję publiczną.
A jakie jest Państwa zdanie w tym nietypowym sporze?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wiem, że nieco powielam komentarz osoby jako pierwszej komentującej ten artykuł. Ale komentarz w podobnym tonie mi do głowy przyszedł. Przy najbliższych wyborach (bo nie wyobrażam sobie, aby ten Pan nie śmiał kandydować) proponuję, aby na swych plakatach i ulotkach wyborczych nie podawał imienia i nazwiska i oczywiście zdjęcia. Absolutnie!!! Jeszcze ktoś dowie się jak się nazywa i jeszcze by zobaczył jego wizerunek!!!
[quote name="Cały pis"]Cały PiS.....szkoda.że nie napisał by zamiast nazwiska pisać treść apelu smolenskiego[/quote]Jak trzeba być zakłamanym?!Należy ścierwa z PO, SLD i PSL zwalniać z pracy,aby łobuzy zaznali tego smak !!!
Cały PiS.....szkoda.że nie napisał by zamiast nazwiska pisać treść apelu smolenskiego
Przypomnijmy jak radny Krzysztof Figat nie życzył sobie publikowania swojego oświadczenia majątkowego."NIE WYRAŻAM ZGODY NA PUBLIKACJE PRASOWE MOJEGO OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWEGO."27.11.2006r.http://www.bip.powiat.lowicz.pl/plik,1892,figat-krzysztof.pdf
[quote name="zaśniedziałymiedziak"]Tacy ludzie rządzą w powiecie? Ten człowiek nie zna prawa. Moim zdaniem to jego nazwisko powinno być skutecznie ukryte przy najbliższych wyborach. Na żadnej karcie nie powinno być nazwiska WOJCIECH MIEDZIANOWSKI.[/quote]Dobre, dobre.
Tacy ludzie rządzą w powiecie? Ten człowiek nie zna prawa. Moim zdaniem to jego nazwisko powinno być skutecznie ukryte przy najbliższych wyborach. Na żadnej karcie nie powinno być nazwiska WOJCIECH MIEDZIANOWSKI.