
Marcin Wichno opowiadał o historii skrywanej w łowickiej ziemi.
Gościem wczorajszego (27.03) „Spotkania z historią” zorganizowanego przez Powiatową Bibliotekę Publiczną był archeolog Marcin Wiechno.
Pochodzący z Niedźwiady prelegent opowiedział o najstarszych śladach działalności człowieka na Ziemi Łowickiej. Dzięki odkryciom archeologicznym dowiedzieć się możemy jak żyli, co jedli i gdzie osiedlali się ludzie.
Wiechno zaznaczył, że w swojej pracy cennym znaleziskiem są groby lub szczątki. Dają nam obraz jak żyli, co hodowali oraz jak wyglądały prymitywne narzędzie, których używali ludzie. W Jarosławicach k. Skierniewic odkryto grób krzemieniarza. W jamie grobowej znajdował się szkielet 30-letniego mężczyzny oraz dary z krzemienia. W epoce brązu ludzi palono, a prochy wsypywano do urn, które układano na polach. Przedstawicielami epoki była kultura łużycka, której ślady odnaleziono w Bąkowie, Niespuszy i Mastkach. W epoce żelaza za groby służyły skrzynie układane z kamieni polnych. Takie groby znajdowały się w Bąkowie Dolnym i Bielawach.
Archeolog opowiedział o skarbie z Małrzyc, czyli monetach, które pochodziły z początków Państwa Polskiego znalezione w podłowickiej wsi. Na koniec wspomniał o średniowiecznym mieczu, który podczas prac ziemnych znaleźli w ubiegłym roku pracownicy Zakładu Usług Komunalnych. Niebawem cenne znalezisko będzie można oglądać w łowickim muzeum.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie