
Na 20 tys. zł oszacowano straty w pożarze, do którego doszło w nocy w jednym z zakładów krawieckich w Bielawach. Niegroźnym poparzeniom uległ pracownik zakładu.
O godzinie 22:34 do dyspozytora PSP w Łowiczu wpłynęło zawiadomienie o pożarze w jednym z zakładów krawieckich w Bielawach. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że płonie piec centralnego ogrzewania w kotłowni oraz opał i śmieci znajdujące się w środku. Pomieszczenie było bardzo mocno zadymione.
Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej – z JRG Łowicz oraz Bielaw, które dość szybko uporały się z pożarem. Następnie strażacy zajęli się oddymieniem pomieszczenia i dokładnym przelaniu węgla, drzewa i śmieci.
Na miejscu udzielono także pomocy medycznej i psychologicznej poszkodowanemu pracownikowi zakładu, który próbując ugasić pożar poparzył sobie ręce.
Przyczyna pożaru okazał się awaria pieca centralnego ogrzewania. Straty oszacowano na 20 tys. zł. Wartość uratowanego mienia to pół miliona złotych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie