
Radny Michał Trzoska postulował by Urząd Miejski sprawdził sprawę dołączenia atrakcji Łowicza do światowej listy dziedzictwa UNESCO. W jednym z przypadków jest na to spora szansa.
Na ostatniej Sesji Rady Miejskiej (25.10) do wniosku młodego radnego ustosunkowała się Maria Więckowska - sekretarz UM. Poinformowała ona iż kontaktowała się z Polskim Komitetem ds. UNESCO i jak podkreśliła, zaskoczyło ją bardzo pozytywne podejście do tematu. Przedstawiciel Komitetu słysząc o Łowiczu od razu stwierdził, że takie miasto zasługuje na wpisanie na listę UNESCO. Jednak jeśli chodzi o wpis na Listę światowego dziedzictwa UNESCO (dotyczącą obiektów materialnych), to proces wyboru danego miejsca jest dość długi i żmudny. Sytuacja jest tym bardziej skomplikowana, że ponad 40% obiektów materialnych wpisanych na Listę to obiekty europejskie, więc teraz światowe władze UNESCO nastawiają się na promocję obiektów z pozostałych kontynentów. Istnieje również druga lista, będąca "uzupełnieniem" pierwszej a zawierająca Arcydzieła Ustnego i Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości. Znajdują się na niej m.in. Belgia - "Karnawał w Binche", Chorwacja - "Śpiew ojkanje", Chorwacja - "Sinjska Alka" (turniej rycerski w Sinj), Czechy - "Slovacko Verbunk" (Taniec rekrutów regionu Slovacko), Francja - "Francuska tradycja biesiadna. Jak dotąd w Polsce żadne wydarzenie nie zostało zgłoszone na ww. listę. W tej kwestii nie ma jeszcze sprecyzowanych w Polsce zasad i m.in. dlatego łowickie Boże Ciało ma duże szanse na wpisanie na listę światową. Jak mówi Michał Trzoska: Nie wyobrażam sobie, by jakieś wydarzenie w naszym kraju zasługiwało na wpisanie na tą listę bardziej, niż łowickie Boże Ciało. LINK do strony Polskiego Komitetu ds. UNESCOTwoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie