Bracia Kaczmarek wykonaniem "Moja matko ja wiem..." wzruszyli biskupa Zawitkowskiego

Owacjami na stojąco zakończył się mini recital Adama i Wojciecha Kaczmarków, którzy zaśpiewali dla wiernych zgromadzonych na porannej mszy świętej w bazylice katedralnej. Młodym śpiewakom towarzyszyli rodzice – Iwona i Piotr.

Jedna z najbardziej umuzykalnionych polskich rodzin przyjechała do Łowicza na zaproszenie proboszcza parafii katedralnej pw. Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja – ks. Roberta Kwatka oraz biskupa seniora Józefa Zawitkowskiego.

Iwona i Piotr Kaczmarek oraz ich dwóch synów – Adam i Wojciech zaprezentowali swoje talenty podczas porannej mszy świętej w bazylice katedralnej. Eucharystię koncelebrował biskup senior Józef Zawitkowski.

Małżeństwo Kaczmarków zaśpiewało dwa utwory podczas Eucharystii. Po niej, przed wiernymi w trzech utworach zaprezentowali się ich synowie. 14-letni Adam Kaczmarek (tenor) wykonał legendarną piosenkę z repertuaru Czerwonych Gitar – „Biały krzyż”. 18-letni Wojciech w przeddzień 78. rocznicy wybuchu II wojny światowej zaśpiewał pieśń powstałą w tamtym okresie – „Modlitwę obozową”. Wspólnie młodzi śpiewacy zachwycili wykonaniem utworu z repertuaru Bernarda Ładysza pt. „Moja matko ja wiem...”. Po tym krótkim recitalu bracia zebrali owacje na stojąco.

- Wojtku i Adamie chcę, żebyście odczuli jak bardzo Was kocham, jak bardzo Wam dziękuję. Nie wiem jaka będzie Wasz przyszłość, będziecie wielcy, mnie już nie będzie, ale będę na Was z podziwem patrzył i modlił się za Was. Zanim wszystkich pobłogosławię, to czynię Wam, jak mama na dobranoc krzyż na czole. Bądźcie wielcy, bądźcie chlubą kościoła – mojej ojczyzny – powiedział wyraźnie wzruszony biskup Zawitkowski i uczynił znak krzyża na czołach braci. Serdecznie ich również uściskał.

Tych, którzy nie mieli okazji uczestniczyć w porannej mszy świętej i usłyszeć śpiewających braci zapraszamy do obejrzenia materiału wideo.