
Dzisiaj (19 października) w kościołach w całej Polsce trwa coroczne liczenie wiernych uczestniczących we Mszach świętych oraz przystępujących do Komunii świętej. Celem badania jest poznanie aktualnego poziomu zaangażowania wiernych w życie religijne.
Liczenie wiernych w kraju odbywa się tradycyjnie raz w roku, w jedną z niedziel października.
Konferencja Episkopatu Polski zadecydowała, że w tym roku badania niedzielnych praktyk religijnych przeprowadzane będą 19 października.
We wszystkich kościołach policzeni zostaną wierni uczestniczący we Mszy świętej, czyli tzw. dominicantes, oraz osoby przystępujące do sakramentu Eucharystii, tzw. communicantes.
Wskaźnik dominicantes pokazuje odsetek katolików uczęszczających na niedzielną Mszę św. w odniesieniu do ogólnej liczby zobowiązanych, zaś wskaźnik communicantes – odsetek wiernych przystępujących do Najświętszego Sakramentu.
Jak wynika z badań przeprowadzonych w 2023 roku, wskaźnik dominicantes w całym kraju wyniósł 29,2 proc., a communicantes – 14,2 proc. Jeśli chodzi o diecezję łowicką, to odsetek praktykujących wiernych był niższy i wyniósł odpowiednio 22,6 proc. i 11,9 proc.
Przeprowadzenie badania w każdej parafii pozwala na monitoring trendów religijnych w Polsce, a także daje Kościołowi narzędzie do planowania działań duszpasterskich i ewangelizacyjnych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
19 października, trzej oficerowie SB – Grzegorz Piotrowski, Leszek Pękala i Waldemar Chmielewski – porwali ks. Popiełuszkę i jego kierowcę Waldemara Chrostowskiego na trasie Toruń-Bydgoszcz. Kierowcy założyli kajdanki i knebel. Księdza, który stawiał opór, pobili do nieprzytomności i wrzucili do bagażnika. Chrostowskiemu udało się wyskoczyć z jadącego auta. Gdy w Toruniu kapłan próbował uciec, oprawcy znów go pobili. Obawiając się blokady dróg, podjęli decyzję o morderstwie. Przywiązali do nóg księdza worek z kamieniami, zakleili mu usta plastrem i wrzucili do Zalewu Wiślanego koło Włocławka. Prawdopodobnie jeszcze żył. 19 października 1984 roku funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa porwali i zamordowali ks. Jerzego Popiełuszkę – kapelana "Solidarności", symbol oporu wobec komunistycznej władzy. Jego śmierć wstrząsnęła Polską i przyspieszyła upadek systemu. Dzięki Chrostowskiemu wiadomość o porwaniu szybko się rozeszła. 30 października telewizja poinformowała o wyłowieniu ciała. Zwłoki były tak zmasakrowane, że rodzina mogła je zidentyfikować tylko po znakach szczególnych. W procesie toruńskim Piotrowski i jego przełożony Adam Pietruszka zostali skazani na 25 lat więzienia, Pękala na 15 lat, Chmielewski na 14. Wszyscy wyszli na wolność przed upływem całej kary – najdłużej siedział Piotrowski, do 2001 roku. Powszechnie uważa się, że mordercy nie działali z własnej inicjatywy, lecz z polecenia lub za przyzwoleniem przełożonych. https://niezalezna.pl/polska/zlo-dobrem-zwyciezaj-41-lat-temu-zamordowano-ks-jerzego-popieluszke/554581
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.