Budowa tunelu w Łowiczu. Radni rozmawiali z przedstawicielem kolei

Burmistrz Krzysztof Kaliński zaprosił łowickich radnych na spotkanie z Markiem Osówniakiem, przedstawicielem PKP PLK S.A. Tematem rozmów była budowa tunelu pod linią kolejową E-20 w ciągu ul. Mostowej i Armii Krajowej w Łowiczu.

Spotkanie odbyło się wczoraj (2 czerwca) w sali radzieckiej łowickiego ratusza. Uczestniczyli w nim burmistrz Krzysztof Kaliński, naczelnik miejskiego wydziału inwestycji i remontów Grzegorz Pełka, przedstawiciel PKP PLK S.A. Marek Osówniak oraz dziewięcioro radnych.

W związku z trudną sytuacją finansową miasta, wynikającą m.in. z mniejszych dochodów spowodowanych przez pandemię koronawirusa, na ostatniej sesji miejscy samorządowcy zadecydowali o cięciach wydatków budżetowych.

Z tegorocznego planu finansowego zdjęto m.in. 300 tys. zł na wykonanie dokumentacji projektowej budowy tunelu w ciągu ul. Mostowej i Armii Krajowej. Przypomnijmy, że na sesji budżetowej w grudniu 2019 r. z wieloletniej prognozy finansowej miasta wykreślono 19,6 mln zł na to zadanie.

Niespełna rok temu burmistrz Krzysztof Kaliński podpisał umowę z przedstawicielami PKP PLK S.A. w sprawie współpracy przy realizacji inwestycji. Według opracowanej koncepcji, koszt budowy tunelu drogowego pod torami oraz jego połączenia z systemem miejskich dróg to ok. 26,15 mln zł brutto, z czego dofinansowanie ze strony kolei wynosi nieco ponad 6,1 mln zł brutto.

Część radnych uważa, że miasta nie stać obecnie na realizację tego zadania, bowiem ratusz realizuje już dwie wielomilionowe inwestycje: budowę wiaduktu i dróg dojazdowych oraz modernizację miejskiej oczyszczalni ścieków. Nikt z samorządowców nie ma wątpliwości, że tunel byłby dobrym rozwiązaniem w związku z planowanym zamknięciem przejazdu kolejowego w ul. Mostowej, ale problemem są wspomniane już wcześniej finanse.

Oprócz tunelu o długości ok. 12,5 metra miasto musiałoby z własnych środków sfinansować przebudowę układu drogowego. W rejonie skrzyżowania ul. Mostowej, Blich i Bocznej miałoby powstać rondo, a po drugiej stronie torowiska nowa droga, która połączyłaby ul. Armii Krajowej z Nadbzurzańską. Roboty budowlane miałyby być wykonywane w latach 2022-2023.

Na wtorkowym spotkaniu przewodniczący rady miasta Jacek Wiśniewski pytał o to, czy jest możliwe renegocjowanie umowy. Proponował, aby wkład kolei w inwestycję nie był określany kwotowo tak jak ma to miejsce teraz, ale procentowo.

- Nie wydaje mi się, żeby zarząd PKP PLK S.A. był skłonny zmienić umowę - przyznał Marek Osówniak, kierownik kontraktu w Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK S.A. Przedstawiciel kolei nie mógł też zagwarantować, że strona kolejowa mogłaby współfinansować to zadanie w przyszłości, np. za kilka lat.

Zdaniem naczelnika Grzegorza Pełki nie ma też możliwości podzielenia tej inwestycji na etapy. Urzędnik zwrócił uwagę, że na przebudowę dróg miasto mogłoby ubiegać się o dotację z Funduszu Dróg Samorządowych, zaś na wykonanie kanalizacji deszczowej starać się o środki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi. Ale aby ubiegać się o dofinansowanie, ratusz musi posiadać dokumentację techniczną.

Tymczasem kwoty zaproponowane przez oferentów, którzy przystąpili do drugiego przetargu na wykonanie dokumentacji, są znacznie wyższe od środków, jakie miasto zamierzało przeznaczyć na ten cel. Pierwszy przetarg został unieważniony.

Burmistrz Krzysztof Kaliński po spotkaniu zapowiedział, że będzie prowadził rozmowy ws. budowy tunelu z przedstawicielami kolei.