
Z ogromnym zainteresowaniem ze strony parafian spotyka się akcja rozprowadzania palm pod kościołem na łowickiej Korabce. Akcja ma wymiar charytatywny, bowiem cały pozyskany z niej dochód zostanie przekazany na leczenie jednej z parafianek, 16-letniej Sylwii Fijołek z Łowicza.
Na dzisiejszą (2 kwietnia) akcję, grupa parafialna przy kościele na Korabce w Łowiczu, z pomocą znajomych i przyjaciół, przygotowała ponad 400 palm wielkanocnych, czyli o 100 więcej niż w roku ubiegłym. Ich produkcja rozpoczęła się już we wtorek, 28 marca, w salce na plebanii.
Zainteresowanie akcją jest ogromne. - Mamy nadzieję, że w tym roku ich wystarczy - mówi pełna obaw pani Jagoda, patrząc jak szybko rozchodzą się palemki wśród parafian. Mamie dzielnie pomaga mały Marcel, który donosi i uzupełnia palemki, żeby kupujący mieli w czym wybierać.
Wielu wrzuca do puszki pieniądze, czasami nie biorąc palemki.
Podobne akcje charytatywne zostały przeprowadzone już w poprzednich latach. Dwa lata temu przygotowano 200 palm, a w ubiegłym roku 300. Za każdym razem akcja cieszyła się tak dużym zainteresowaniem, że palmy trzeba było dorabiać "w biegu"
W tym roku dochód ze sprzedaży palemek zostanie przeznaczony na leczenie 16-letniej Sylwii Fijołek z Łowicza. Dziewczynka w wieku 4 lat zachorował na wirusowe zapalenie rdzenia kręgu szyjnego. Choroba spowodowała niedokrwienie kończyn dolnych i górnych. Dodatkowo u Sylwii wykryto również wadę wrodzoną, zespół Arnolda Chiariego.
Sylwia jest już po kilku operacjach. Musi być pod stałą opieką kilku specjalistów: ortopedy, neurologa, neurochirurga oraz specjalisty rehabilitacji medycznej. Dziewczynka porusza się przy pomocy kul, wymaga ciągłej i systematycznej rehabilitacji, a ta jest kosztowna.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie