
Adrian Laska, Jakub Szkop i Michał Kaźmierski znają się od podstawówki. W dzieciństwie bawili się w zgadywanie nazw samochodów. We wrześniu pierwszy raz wezmą udział w Złombolu, charytatywnym rajdzie z Polski do Albanii. W ekstremalną podróż wybiorą się 27-letnim polonezem caro.
Pochodzą z Bednar, do czego nawiązuje nazwa ich załogi BDR Crew. Chodzili do jednej klasy najpierw w podstawówce, a następnie w gimnazjum w Kompinie. Motoryzacją pasjonują się od dziecka.
Pasja
- Jak mieliśmy może 7 czy 8 lat staliśmy kiedyś na ulicy i bawiliśmy się, kto pierwszy rozpozna markę jadącego samochodu – wspomina Adrian Laska. - Oglądaliśmy programy telewizyjne i gazety motoryzacyjne, później Roberta Kubicę w Formule 1 – kontynuuje Kuba Szkop.
Jako nastolatkowie zaczęli majsterkować, początkowo przy motocyklach. Zastanawiali się, jakie będą mieć auta, gdy już zdadzą egzamin na prawo jazdy.
Złombol
Dzisiaj mają po 25 lat i we wrześniu zamierzają po raz pierwszy wziąć udział w charytatywnym rajdzie Złombol z Polski do Albanii. Jak informuje Michał Kaźmierski, tegoroczna 16. edycja rajdu będzie najliczniejsza w historii imprezy. Weźmie w niej udział ponad 780 załóg.
Pomysł startu w Złombolu trójki przyjaciół zrodził się dość spontanicznie późną zimą, gdy w knajpie snuli plany na wakacje.
- Któregoś pięknego dnia siedzieliśmy w Browarze Bednary, kiedy Michał od niechcenia podsunął temat. Od razu założyliśmy grupę na Facebooku – opowiada Adrian, który na co dzień pracuje w magazynie farmaceutycznym.
Auto
W Złombolu mogą wziąć udział pojazdy komunistycznej koncepcji lub produkcji. Kumple z Bednar pojadą do Albanii fioletowym Polonezem Caro z 1995 roku, który ma niespełna 100 tysięcy kilometrów przebiegu. Kupili go w Wielką Sobotę od pierwszego właściciela.
- Pan miał 82 lata i ciężko mu się jeździło bez wspomagania kierownicy – tłumaczy Adrian. Chłopaki zapłacili seniorowi 3,9 tys. złotych i ruszyli w drogę powrotną z Radomska. Nie obyło się bez przygód.
- W momencie jak już wjechaliśmy na autostradę samochód się zatrzymał. Poczuliśmy delikatny strach – przyznaje Kuba. Ostatecznie wrócili bocznymi drogami, poruszając się ze stałą prędkością.
Polonezaurus
Auto ma już swoją nazwę. - Nazwaliśmy go Polonezaurus. Nasz polonez to trochę dinozaur wśród samochodów, więc pasuje – śmieje się Kuba, który zawodowo związany jest z branżą IT i zaprojektował logo pojazdu. Trafi ono m.in. na okolicznościową koszulkę.
Do tej pory w auto zainwestowali już około 3 tys. złotych, m.in. na wymianę przewodów, świec, drążków kierowniczych i regenerację rozrusznika. Drobniejsze prace wykonują samodzielnie, ale przed podróżą auto przejdzie jeszcze przegląd u zaprzyjaźnionego mechanika.
Wszystkie naprawy i poniesione koszty odnotowują w specjalnym zeszycie. - To nasz pamiętniczek - mówi Michał.
Podróż
Rajd wyruszy 3 września sprzed katowickiego Spodka i zakończy się 6 września w Albanii. Mieszkańcy powiatu łowickiego planują podróżować trasą wschodnią, przez Czechy, Słowację, Węgry, Serbię, Kosowo i Macedonię.
Będzie to ich pierwsza podróż na Bałkany. - Chcielibyśmy zobaczyć, jak żyją tamtejsi ludzie – przyznaje Michał, który jest doradcą klienta. Na trasie będą mogli zatrzymać się na polach namiotowych przygotowanych przez organizatorów dla uczestników rajdu.
Dziennie zamierzają przemierzać około 600 km, zmieniając się za kierownicą w razie potrzeby. Swoją wyprawę będą relacjonować w mediach społecznościowych.
Domy dziecka
Rajd jest wydarzeniem charytatywnym. Każda ekipa musi zebrać od darczyńców 2022 zł, a pieniądze te trafią do domów dziecka. Osoby i firmy, które wesprą zbiórkę, mają zagwarantowaną naklejkę ze swoim imieniem lub nazwą na Polonezaurusie.
- 2022 złotych to minimum, chcemy uzbierać jak najwięcej pieniędzy – podkreśla Michał, dziękując przy okazji wszystkim darczyńcom. Środki można wpłacać aż do startu rajdu na tej stronie.
- Uważam, że takie wyzwania jak rajd charytatywny są uzależniające i pewnie nie będzie to nasz ostatni udział w Złombolu – dodaje Michał.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wycieka za kasę ze zbiórek. To się liczy... Reszta jest myśleniem.
Wyjazd opłacają ze swoich pieniędzy, celem zbiórki jest wsparcie Polskich domów dziecka
Wszystkie wpłacone pieniądze idą bezpośrednio na konto fundacji Nasz Śląsk, która wspiera domy dziecka, zanim napiszę pan głupotę proszlimy o zweryfikowanie informacji.
Polecam przeczytać najpierw cały artykuł, a potem pisać głupie komentarze... "Rajd jest wydarzeniem charytatywnym. Każda ekipa musi zebrać od darczyńców 2022 zł, a pieniądze te trafią do domów dziecka. Osoby i firmy, które wesprą zbiórkę, mają zagwarantowaną naklejkę ze swoim imieniem lub nazwą na Polonezaurusie. - 2022 złotych to minimum, chcemy uzbierać jak najwięcej pieniędzy – podkreśla Michał, dziękując przy okazji wszystkim darczyńcom. Środki można wpłacać aż do startu rajdu na tej stronie."
A Ty co nie umiesz czytać... przeczytaj jeszcze raz ale ze zrozumieniem i wpłać na zbiórkę na dzieci lepiej zamiast pisać bzdury Brawo Chlopaki Tak Trzymać ❤
Brawo Macie Wielkiej Serca Dobro Powraca ‐ Trzymam kciuki choć mam 5 latek Wujek Michaś to Super Gość Buziaki ????❤