
Blisko 40 osób bierze udział w trzeciej edycji rajdu „Na szlakach niepodległości”. Wśród cyklistów znalazła się grupa z Gąbina, która usłyszała o przedsięwzięciu z programu Polskiego Radia.
Trzyetapowy rajd „Na szlakach niepodległości” ma uczcić setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Uczestnicy w trakcie wycieczek odwiedzają miejsca, w których znajdują się pomniki upamiętniające poległych za wolność naszego kraju. Pierwszy etap odbył się w niedzielę 20 maja. Cykliści pokonując około 55 km odwiedzili Wygodę, Jamno, Dąbkowice, Otolice, Maurzyce i Zduny, by przez Niedźwiadę wrócić do Łowicza.
Drugi etap odbył się tydzień później (27 maja) i wiódł drogami przez Łyszkowice, Czatolin, Domaniewice, Lisiewice, Guźnię, Bocheń do Łowicza. Trasa liczyła około 60 km.
Najdłuższy odcinek, bo liczący około 65 km odbywa się dziś, 10 czerwca. Blisko 40-osobowa grupa cyklistów wyruszyła spod Muzeum w Łowiczu w kierunku Bednar, następnie pojedzie w kierunku Julianowa, Bolimowa, Joachimowa, przez Mogiły do Piask. Tam zaplanowano ognisko w gospodarstwie agroturystycznym „Ranczo u Noego” oraz konkursy z nagrodami.
Łowickim rowerzystom w dzisiejszej wyprawie towarzyszyła 6-osobowa grupa z Gąbińskiego Klubu Rowerowego Gąbiń Team. Adam Lewandowski powiedział nam, że o przedsięwzięciu usłyszeli w Polskim Radio i zdecydowali się wziąć udział w ostatnim etapie.
- Do Łowicza przyjechaliśmy autem, bo dla niektórych, szczególnie pań pokonanie jednego dnia, w upalnej aurze dystansu ponad 100 km byłoby za dużym wysiłkiem. A jazda na rowerze ma być frajdą, nie katorgą, bo zmęczony rowerzysta nie czerpie przyjemności z wycieczek – przyznał pan Adam.
Zanim rowerzyści wyruszyli w drogę, komandor rajdu Adam Szymański przedstawił rys historyczny wydarzeń sprzed 100 lat.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie