
Niedziele handlowe w Polsce są rzadkością. Zgodnie z ustawą ograniczającą weekendową sprzedaż, w ciągu roku wypada ich zaledwie siedem. Ustawodawcy jasno określili ich termin - najbliższa okazja do zrobienia niedzielnych zakupów przypadnie już 2 kwietnia.
Termin niedziel handlowych wypadających w ciągu roku, określa artykuł 7. Ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni, która została przyjęta 10 stycznia 2018 roku. Wspomniany akt prawny informuje również o placówkach, które nie zostały objęte zakazem sprzedaży - tych jest ponad trzydzieści.
Zgodnie z polskim prawem, niedzielne ograniczenie handlu nie obowiązuje w siedmiu przypadkach. Są to:
W 2023 roku Wielkanoc wypada 9 kwietnia, co oznacza, że poprzedzająca ją Niedziela Palmowa, będzie równocześnie niedzielą, w której nie będzie obowiązywało ograniczenie handlu. Ze względu na to, można się spodziewać tego, że wszystkie sklepy będą otwarte. Klienci będą mogli uzupełnić zapasy nie tylko w centrach handlowych, ale również supermarketach oraz dyskontach. Warto jednak pamiętać, że godziny ich funkcjonowania najpewniej ulegną skróceniu.
Kolejna niedziela handlowa w kwietniu przypadnie natomiast 30 kwietnia.
Kalendarz niedziel handlowych wskazuje, że w 2023 roku aż w dwóch miesiącach wypadną po dwa weekendy, w trakcie których nie będzie obowiązywało ograniczenie sprzedaży. Pierwsza, tegoroczna niedziela handlowa przypadła 29 stycznia. Kolejne dwie będą miały miejsce w kwietniu. Następne wypadną kolejno:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co za beznadziejny artykuł! W niedziele wszystkie sklepy będą zamknięte. Kiełbasy się nie kupi!
To świadczy tylko o tym kto tak naprawdę zarządza obecnie Kościołem katolickim w Polsce! Masakra Albo dla kogo tak naprawdę jest niedziela palmowa aktualnie...
Pieprzysz brednie, byłem dzisiaj w biedrze i kupiłem pomidory po pińdziesiat złotych za kg.