Reklama

Dlaczego biskup Alojzy Orszulik został księdzem?

Arcybiskup senior archidiecezji katowickiej Damian Zimoń wygłosił homilię podczas czwartkowych (28 lutego) uroczystości pogrzebowych pierwszego biskupa łowickiego Alojzego Orszulika. Mówił m.in. o tym, co mogło skłonić Orszulika do wybrania kapłańskiej drogi.

Obaj duchowni pochodzą z Górnego Śląska. Alojzy Orszulik urodził się 21 czerwca 1928 roku w Baranowicach Śląskich, dzisiejszej dzielnicy Żor. Sześć lat młodszy Damian Zimoń przyszedł na świat w Niedobczycach, które dziś są częścią Rybnika.

Podczas homilii abp Zimoń nie tylko wymieniał zasługi zmarłego bp. Orszulika dla powstałej w 1992 roku diecezji łowickiej, ale też dla Kościoła w Polsce. Próbował ponadto udzielić odpowiedzi na pytanie, dlaczego Alojzy Orszulik został księdzem.

Przyszły pasterz łowickiego Kościoła pod koniec okupacji pracował jako pomocnik stolarza. W wieku 20-lat postanowił jednak wstąpić do Wyższego Seminarium Duchownego w Ołtarzewie. - Miał zawód, mógł być stolarzem. Tymczasem postanowił zmienić kierunek swojego życia. Co o tym zadecydowało? - pytał abp. Zimoń.

Zdaniem emerytowanego arcybiskupa archidiecezji katowickiej, powody mogły być dwa.

- Z ust jego krewnych wiem, że poza łaską Bożą, główną przyczyną były przeżycia wojenne młodego Alojzego. Żory pod koniec drugiej wojny światowej były terenem zaciekłych walk. 17-letni Alojzy znalazł się na linii frontów, w dramatycznej sytuacji. I wtedy przyrzekł Panu Bogu, że jeśli zostanie ocalony, to poświęci się kapłańskiej służbie - wyznał abp. Zimoń. - Można powiedzieć, że w tym przypadku powiedzenie „Jak trwoga, to do Boga” ma swój pozytywny, głęboki wydźwięk.

Arcybiskup Zimoń stwierdził, że być może bp. Orszulik został księdzem za przykładem gorliwego, apostolskiego życia ks. Piotra Klimka, proboszcza żorskiej parafii. Ksiądz Klimek pochodził spod Opola, a do Żor przybył w 1924 roku. - W 1940 roku zażądano od niego likwidacji polskich nabożeństw, na co ten nie mógł się zgodzić. Został aresztowany, wywieziony do obozu w Dachau, gdzie zginął pod koniec 1940 roku - opowiadał kaznodzieja.

Arcybiskup nie ma wątpliwości, że powołanie kapłańskie bp. Orszulika formowało się na fali wielkich przeżyć wojennych. Przyszły pasterz diecezji łowickiej przyjął święcenia prezbiteratu w 1957 roku z rąk kardynała Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polski.

- Biskupie Alojzy, w imieniu Twoich rodzinnych stron żegnam Cię. Dziękuję Ci za wszelkie dobro, które uczyniłeś dla Żor, dla Baranowic – często tam przebywałeś, rozmawialiśmy wiele razy. Niech Cię Pan Bóg obdarzy życiem wiecznym - powiedział na koniec kazania abp Zimoń.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do