Pogoda teraz: 9°C | zachmurzenie duże
Reklama
Dyrektor biblioteki w Zdunach wygrał wybory na wójta. Kto zastąpi 39-latka na kierowniczym stanowisku?
Michał Łuczak, dyrektor Biblioteki Publicznej i Domu Kultury Gminy Zduny, wygrał w drugiej turze wyborów na urząd wójta gminy Kutno. Kto pokieruje instytucją kultury w gminie Zduny?
Michał Łuczak w sierpniu 2020 roku wygrał konkurs na stanowisko dyrektora Biblioteki Publicznej i Domu Kultury Gminy Zduny.
39-latek w tegorocznych wyborach samorządowych ubiegał się o posadę wójta gminy Kutno z własnego komitetu wyborczego. W pierwszej turze otrzymał 991 głosów i z drugiego miejsca awansował do drugiej tury.
W wyborczej dogrywce Michał Łuczak zmierzył się z Robertem Baryłą, 49-letnim kandydatem Suwerennej Polski, który aktualnie jest członkiem Zarządu Województwa Łódzkiego. Michał Łuczak wygrał wyraźnie, zdobywając 1855 głosów (63,90 proc.), podczas gdy na jego rywala oddano 1048 głosów (36,10 proc.).
Objęcie urzędu wójta gminy Kutno będzie oznaczało, że Michał Łuczak rozstanie się ze stanowiskiem dyrektora Biblioteki Publicznej i Domu Kultury Gminy Zduny.
Zwróciliśmy się do wójta gminy Zduny Krzysztofa Skowrońskiego z zapytaniem, czy planuje ogłosić konkurs na kierownicze stanowisko, czy też w inny sposób obsadzi posadę dyrektora w gminnej placówce.
Czekamy na odpowiedź.
Aktualizacja: 23/04/2024 14:31
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Może Barylski się załapie na to stanowisko????
Nowa fucha dla Barylskiego.
Wójt potrafi zatrudniać urzędników bez konkursów (jako pracowników administracyjnych) to i kierownika znajdzie bez konkursu. Złodziejka, sekretarz zarabiająca w rok 340 tys ze zleceń , ciekawe kto teraz ?
Biblioteka w zdunach musi mieć DYREKTORA? Tak rozbudowaną kadrę administracyjną ma ta placówka?? Kuźwa to jest ultra przepie....nie kasy podatnika!!
Tak rozbudowana administracja , a nic się nie dzieje. Obecność dzieci , wręcz przeszkadza( należy przyprowadzać na konkretną godzinę). Nie ma żadnych wyjazdów dla młodzieży . Za tego Dyrektora kierunek był na Seniorów lub przedszkolaków , gdzie dla tej grupy społecznej była zapewniona opieka ( prze rodziców lub samych siebie) . Wiec pytanie po co tyle osób tam pracuje . Trzymam kciuki , żeby na stanowiska Dyrektora trafiła się osoba z powołaniem, rozszerzała kulturę na wszystkie grupy społeczne i te małe i te duże
Komentarz Hit!!!!!! Na zajęcia trzeba przyprowadzać dzieci na określoną godzinę!!!!!! Szok, skandal! Bo do szkoły, lekarza czy na jakiekolwiek inne spotkania nie przychodzi się na określoną lub umówioną wcześniej godzinę, tylko jak się komu zapragnie. Na zajęciach, warsztatach czy innych działaniach dzieci są pod opieką instruktorów czy innych prowadzących, więc o jaką tu samodzielną opiekę rodziców czy dzieci chodzi? Proponuję do szkoły również napisać postulat, by ta sprawowała opiekę nad dziećmi poza zajęciami szkolnymi czy świetlicowym, bo przecież rodzice nie są od tego.
Moja córka nastolatka korzysta z proponowanych działań Biblioteki i Domu Kultury, filmy, warsztaty plastyczne, wokalne.... nigdy nie było z tym problemy żeby ją zapisać, a przyprowadzanie dzieci na zajęcia na konkretna godzinę to chyba nie problem w końcu do szkoły tez je prowadzamy na konkretną godzinę, od której jest zapewniona opieka.
Domyślam się, że chodzi o przyprowadzanie dzieci na konkretne godziny na zajęcia do Biblioteki i muszę się z tym zgodzić. Sam jestem nauczycielem i patrząc na takie rzeczy czasem sam zastanawiam się czy rodzice mają jakąkolwiek wyobraźnię. Ciekaw jestem na kogo rodzic zrzuciłby odpowiedzialność gdyby w momencie jego nieobecności dziecku przed zajęciami coś by się stało (bo takie przypadki również trzeba brać pod uwagę, niech mu się nawet noga podwinie jak będzie biec po schodach czy samo opuści budynek) - czy winny byłby instruktor, który przychodzi do pracy również na ustaloną godzinę i jeszcze go nie ma czy bibliotekarz który nie ma w tym czasie obowiązku zajmowania się dzieckiem? oj bo na pewno nie rodzic, który zostawił dziecko pół godziny przed zajęciami i poszedł sobie najpewniej do Dino. Szanowni Państwo, wszyscy tutaj jesteśmy dorośli jak się domyślam, ale używanie wyobraźni nie ma ograniczeń wiekowych i nie dotyczy tylko dzieci :)