
Coraz więcej informacji krąży na temat łowickiego szpitala. Głównie Oddziału Ginekologiczno – Położniczego. Dlatego też dyrektor ZOZ Łowicz, Urszula Kapusta-Tymoshchuk postanowiła wydać oficjalny komunikat.
W związku z zapytaniem dziennikarskim informuję, że Szpitalowi w Łowiczu nie grożą żadne inne niedogodności w funkcjonowaniu niż te, które wynikają ze skutków ogłoszonej epidemii.
Odnośnie Oddziału Ginekologiczno-Położniczego - jego działanie nie jest w żaden sposób zagrożone. Dla poprawy jego funkcjonowania przeprowadzamy zmiany organizacyjne polegające na połączeniu tego oddziału z Oddziałem Neonatologicznym. Skutkowały będą lepszym zabezpieczeniem medycznym, zarówno noworodków jak i ich matek przebywających w naszej placówce. Zostanie to osiągnięte dzięki lepszemu zabezpieczeniu nowego oddziału w personel medyczny. Na jeszcze lepsze funkcjonowanie oddziału niebagatelny wpływ będzie miało lepsze zagospodarowanie pieniędzy przeznaczanych na działanie tej części naszej placówki. Warto przypomnieć, że po gruntownym wyremontowaniu oddziału ginekologiczno-położniczego jest on sukcesywnie doposażany w jeszcze nowocześniejszy sprzęt diagnostyczny.
Zresztą, nie tylko „porodówka” jest doposażana.
Do naszej jednostki dotarła już pierwsza część sprzętu medycznego, którego zakup sfinansowano ze środków budżetu Powiatu Łowickiego. Są to: holtery EKG – Rejestratory R12 posiadające między innymi funkcję podglądu zapisu badania i możliwość bezprzewodowej komunikacji z komputerem oraz holter ciśnienia krwi ABPM wraz z oprogramowaniem dający możliwość długotrwałego monitorowania ciśnienia tętniczego krwi.
Stałe wyposażanie w nowoczesny sprzęt powiększa sferę bezpieczeństwa osób przebywających w naszym ZOZ. Dla zapewnienia im bezpieczeństwa, ale także i z uwagi na zapewnienia bezpieczeństwa personelowi medycznemu naszej placówki, któremu przyszło wykonywać trudną i odpowiedzialną pracę w czasie epidemii spowodowanej wirusem COVID – 19, w powiązaniu z decyzjami rządowymi wstrzymaliśmy jakiekolwiek odwiedziny chorych przebywających w szpitalu, zawiesiliśmy przyjęcia w poradniach kardiologicznej i geriatrycznej oraz Poradni Rehabilitacyjnej i Ośrodku Rehabilitacji Dziennej. Zmuszeni sytuacją stanu epidemii wykonujemy tylko pilne badania endoskopowe, w tym samym trybie pracuje Poradnia Ginekologiczno-Położniczego, Poradnia Chirurgiczna i Poradnia Ortopedyczna. Normalne funkcjonowanie poradni będziemy przywracać tak szybko jak będzie to możliwe.
Ze względu na konieczność ograniczania zapasów krwi i preparatów krwiopochodnych będących w dyspozycji Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Łodzi jesteśmy zmuszeni ograniczać przyjęcia do szpitala, natomiast od14 marca wstrzymane są przyjęcia pacjentów na planowane zabiegi operacyjne. Decyzja o odroczeniu terminu zabiegu będzie podejmowana indywidualnie w odniesieniu do każdego pacjenta, a pacjentom, co do których zostanie podjęta decyzja o odroczeniu operacji, wyznaczymy kolejny termin.
W zakresie zabezpieczenia sanitarno-epidemiologicznego ZOZ w Łowiczu stale współpracuje z Powiatową Stacją Sanitarno - Epidemiologiczną w Łowiczu i jest ona na najwyższym poziomie.
Warto podkreślić, że jeszcze przed ogłoszeniem stanu epidemicznego nasza jednostka dysponowa150 kombinezonami ochronnymi i wystarczającą ilością masek, fartuchów barierowych, rękawic i środków do dezynfekcji, które wystarczyłyby na kilka tygodni pracy szpitala przy zaostrzonym rygorze epidemicznym.
Dyrekcja ZOZ w Łowiczu uważa bowiem, że bezpieczeństwo lekarzy i pielęgniarek oraz całego personelu mającego bezpośrednią styczność z pacjentem ma fundamentalne znaczenie także dla bezpieczeństwa pacjentów i przebiegu procesu leczenia.
Z tego też względu bardzo cieszy zrozumienie tego problemu przez rozmaite instytucje, firmy i samorządy, które przekazują na naszą rzecz zarówno sprzęt ochronny jak i inne urządzenia medyczne oraz finansowo wspierają placówkę.
Listę dotychczasowych dobroczyńców upublicznimy przed końcem przyszłego tygodnia, ale już teraz składamy wszystkim serdeczne podziękowania.
Dyrektor ZOZ Łowicz
Urszula Kapusta-Tymoshchuk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Trzeba robić więcej testów. Czy będą dostępne na miejscu testy kasetkowe na przykład w Łowickim Szpitalu ? Nie piszę tego złośliwie. Wolę wiedzieć jaka jest sytuacja, bo wiem wtedy na czym stoję. Każdy inny też nie robi tego złośliwie. Jak jest dociekliwość to nie znaczy że w celu oczerniania i plotkowania. Jest to nowa sytuacja dla każdego, stąd tyle niedopowiedzeń, nieporozumień i pytań. Szanowna służbo zdrowia nie przejmujcie się tym co o was mówią, ale pracujcie dalej. Liczą się fakty, a nie plotki.
Pani Dyrektor kłamie. Nic nie było ze środków bezpieczenstwa . Tak samo jak nie było informacji o postępowaniu w przypadku zakażenia . A pracownicy boją się odezwać. Dopiero teraz pomału uzupełnia się braki. Tak jak mówi się żeby nie kłamać medyka tak nie Dyrektorka nie kłamie nas.
To jest brak zaufania do samego siebie.
Nie siać paniki. Starosta powiedział że jesteśmy przygotowani, to jesteśmy gotowi na wszystko.
A czy prawdą jest że jedenn z etatowych lekarzy szpitala w Łowiczu objęty jest kwarantanną i że po powrocie z wyjazdu zagranicznego pełnił na jednym z oddziałów dyżur?
Brak zaufania do siebie to utrata kontaktu z samym sobą. Można to naprawić zaczynając od tego co lubię a czego nie, jednak nie jest to do końca bezpieczne w czasie epidemii, gdyż spełnianie własnych zachcianek może być przykre albo tragiczne w skutkach. Można to robić pod opieką psychologa przeszkolonego w zakresie zapobiegania epidemii koronawirusem. Personelu przeszkolonego stricte w tym kierunku na tę chwilę niema. Zostają zwykli psycholodzy albo rozsądni bliscy i znajomi. To trudne kiedy nie można się ze sobą nigdzie spotkać. To jak nowotwór. Ludzie siedzą sami co nie sprzyja ich kondycji psychofizycznej, wariują, przestają myśleć racjonalnie. Nie chodzi o to żeby łamać procedury, ani nie oto żeby tylko ich się ściśle trzymać tylko o to żeby działać z rozsądkiem.
A czy prawdą jest że jeden z etatowych lekarzy łowickiego szpitala, po powrocie z zagranicznego wyjazdu stawił się w pracy, po czym został objęty kwarantanną?
A czy prawdą jest że jeden z etatowych lekarzy łowickiego szpitala, po powrocie z wyjazdu zagranicznego stawił się w zeszłym tygodniu w pracy, po czym został objęty kwarantanną?
Napiszę wymyśloną prze ze mnie historię i uprzedzam, że nie jest to prawda ani plotka tylko fikcja dla uruchomienia wyobraźni. Wymyśliłem fikcyjną sytuację przykładową w celu zapobiegania rozprzestrzeniania się koronawirusa i dla stymulowania wyobraźni. Do pewnego miejsca pracy po powrocie z zagranicy z urlopu przyjechał pracownik i okazało się że ma koronawirusa. Zarażona była też osoba bliska. I obydwoje objęci kwarantanną. Nie wiadomo co z pracownikami. Oni też mogliby zostać zarażeni. Wirus rozprzestrzenia się bardzo szybko. Koniec historii.
Trzeba stosować się do wytycznych. Nie roznoszę plotek, bo historia o której piszę nie miała nigdy miejsca, wydarzenia są fikcyjne, a ewentualna zbieżność zdarzeń i osób jeśli w niej wystąpiły może być tylko przypadkowa. Zdarzenia nigdy nie miały miejsca. Radzę zachować ostrożność stosując się do wytycznych mając na względzie własne dobro, gdyby coś takiego mogłoby się wydarzyć. Nie pomyślałbym jednak, że coś takiego może mieć miejsce. Proszę słuchać się osób kompetentnych i upoważnionych, a nie plotek i stosować się do wytycznych zamiast do mojego komentarza.
Proszę nie kłamać w tak poważnej sytuacji. Logicznie myślący człowiek zdaje sobie sprawę jak ten wirus się rozprzestrzenia. Wybielać się utopijnymi bajkami o odwiecznym przygotowaniu szpitala - to nie jest ok (delikatnie mówiąc). Dobrze, że są darczyńcy, może zasilą szpital w podstawowe wyposażenie, takie jak maseczki, przyłbice, płyn do dezynfekcji, etc, żeby nie wprowadzać pracownikom ochrony zdrowia w łowickim szpitalu limitów na maseczki (10/oddział/dyżur) i oszczędności w użyciu płynu do dezynfekcji. Personel ma tłumaczyć się pisemnie z użycia maseczki (czy było zagrożenie i jakie?) jak dziecko ze złej oceny w szkole? Jeśli coś się zmieni/ło w ciągu najbliższych dni, to prawdopodobnie za późno i nie jest to zasługa przewidującego działania zarządzających, bo takiego nie było.
Izba przyjęć - człowiek z coronavirusem zostaje przewieziony z łowickiego szpitala na oddzial zakaźny w Zgierzu. Oddział został odkażony. A co z pracownikami pełniącymi wtedy dyżur? Kwarantanna? Testy? Nic o takich działaniach nie wiadomo.
Brak natychmiastowych działan to problem calego kraju (wielu krajów), ale proszę się przyznać, ze sytuacja przerosła także szpital w Łowiczu, a nie wciskać kit, że pięknie było i jest. Nie należy siać paniki, ale jeśli ktoś mówienie prawdy nazywa sianie paniki, to tylko świadczy o powadze sytuacji, której nie potrafi rozsądnie ocenić na podstawie statystyk oraz wiedzy medycznej.
Pracownikom i pacjentom oraz ich rodzinom życzę dużej odporności, ogólnie - zdrowia.
Czemu nikt nie mowi ze ordynator pediatri jest na kwarantannie,po wyjezdzie do Hiszpani.W tak trudnym czasie nie ma jej-lekarki w szpitalu w Liwiczu-wstyd!!!!!
a gdzie jest Liwicz ? Nie ma takiego miasta w woj. łódzkim.
Jeśli ktoś jest na kwarantannie, to chyba jasne i zasadne, ze fizycznie nie może być w szpitalu.
Nie chciałbym żeby był tutaj jakiś poważny wirus. To jest 40 stopni gorączki.
No jakże to tak żeby ordynator mógłby być w kwarantannie i zachorować ? Nie pomyślałbym, że to mógłby ktoś z roztropnych przecież lekarzy. Ja nie mam na szczęście tej "korony".
Ludzie wykształceni pracujący i mieszkający w Łowiczu na prestiżowych, wysokich stanowiskach i w poważanych zawodach wracający z Włoch , z Hiszpanii i z Chin. Czy oni są poważni ? Nie pomyślałbym, że oni właśnie by mogli dopuścić do tego, żeby się zarazili i zarażali innych. Ja nie mam wysokich dochodów, ale mam stałą pracę, wykształcenie oraz nie mam i nie chcę mieć koronawirusa. Obecnie pracę wykonuje zdalnie online ze względu na epidemię i rozporządzenie ministra więc zostaję w domu. Wolałem uniknąć tej "korony", nie wyjeżdżać za granicę, nie szlajać się dniami, nocami po zakątkach kraju i zagranicami oraz innych przybytkach wszelkiego rodzaju. Nie życzę sobie w Łowiczu ludzi nieroztropnych, którzy przywożą tego wirusa z błogich pobytów za granicą dla własnego ahh i ohh i zarażają potem mieszkańców Łowicza i całego kraju - tak pokazują swoją wyższość i mądrość. Tfu !!!
Ludzie nie spacerujcie w markecie od półki do półki. Codziennie tych samych ludzi widzę w markecie. Pracuje w jednym z nich jest mi ciężko jak i innym koleżanka I kolegom. Proszę róbcie zakupy z głową, po co komu teraz nowa patelnia.... żywność proszę kupić i do domu.
Znam się na medycynie i mogę udzielić informacji każdemu.Znam Japońskie receptury i wirus mi nie straszny.Proszę mnie szukać na Czajkach.Mam dużą wiedzę medyczną.Sam prywatnie pomogłem wielu osobom chociaż one jeszcze tego nie rozumieją.Japonia w moim sercu i kij dla niepokornych.
Michał ja też pije płyn z orlenu... Nie myśl że jesteś jedyny
... a Niepokorni, działają jeszcze w Łowiczu?
Medyk z Czajek ? haha. Ninja czy samuraj ?
Pani ordynator na kearantannie spaceruje po mieście! Powinna stracić prawo do wykonywania zawodu. Udaje wszechwiedzącą i jak ten Grodzki z Tefałenu. 30 tyś zł. kary i zakaz wykonywania zawodu!!
ja nie rozumiem jak lekarz mógł sobie pozwolić na zrobienie sobie i innym takiego świństwa. Nie życzę sobie ludzie w Łowiczu, którzy jeżdżą dla własnego ahh i ohh za granicę i to jeszcze w czasie zarazy, żeby zarażali potem mieszkańców Łowicza. Ja nie chcę mieć koronawirusa.
Ja nie rozumiem jak lekarz mógł sobie pozwolić na zrobienie sobie i innym takiego świństwa. Nie życzę sobie ludzi w Łowiczu, którzy jeżdżą dla własnego ahh i ohh za granicę i to jeszcze w czasie zarazy, żeby zarażali potem mieszkańców Łowicza. Ja nie chcę mieć koronawirusa i kronawirusa w Łowiczu.