
W ostatni piątek (18.12) w Szkole Podstawowej w Popowie odbyły się jasełka w wykonaniu najmłodszych dzieci z grup przedszkolnych.
W bożonarodzeniowym przedstawieniu wystąpiły dzieci trzy-, cztero- i pięcioletnie. Zdaniem dyrektor Grażyny Sobieszek jej najmłodsi podopieczni spisali się na medal, mimo iż wielu z nich rozchorowało się w ostatnich dniach, a w trakcie spektaklu musiały sobie poradzić z chwilowym brakiem prądu. Dumni ze swoich pociech byli zapewne rodzice, dziadkowie i starsi koledzy, którzy obejrzeli jasełka w sali gimnastycznej. Dzieci przygotowywały się do występu pod opieką nauczycielek Moniki Materek, Magdaleny Sieroty, Moniki Okraski i Katarzyny Zawiślak. Wszystkie panie wystąpiły w przedstawieniu w przebraniu aniołów.
Występ dzieci uczęszczających do oddziału przedszkolnego popowskiej podstawówki obejrzeli m.in. przewodniczący Rady Gminy Łowicz Grzegorz Koza i proboszcz parafii katedralnej ks. Wiesław Skonieczny. Wyjątkowym gościem była Maria Czajka, była dyrektor szkoły. - Dziękuję, że jeszcze mogę zobaczyć te jasełka, bo wiekowo wiecie jak to jest - mówiła szczęśliwa i wdzięczna dyrekcji za zaproszenie na uroczystość. Jak mówiła, przedstawienie wywołało u niej wiele wspomnień z dzieciństwa. - Jesteście wszyscy wspaniali - przyznała na zakończenie Maria Czajka.
Po jasełkach nagrodzono laureatów corocznego szkolnego konkursu świątecznego oraz zaproszono do poczęstunku i na kiermasz. Na stoisku można było zakupić świąteczne ozdoby.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie