Dziękowali za plony i proboszczowi za posługę

Wierni parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Łowiczu spotkali się dziś, 21 sierpnia w bazylice katedralnej, gdzie podczas Eucharystii podziękowali za ukończenie żniw i prac polowych. Pożegnali także proboszcza ks. Wiesława Skoniecznego, który z początkiem września rozpoczyna swoją posługę w Jaktorowie.

Dożynki to jeden z najpiękniejszych zwyczajów zakorzeniony w tradycji polskiej wsi. Każdego roku po zakończonych zbiorach wierni spotykają się w kościołach, by podziękować Bogu za ukończenie żniw i prac polowych oraz za to, że na naszych stołach nie brakuje chleba. Z pozostawionych na polu zbóż mieszkańcy wiją dożynkowe wieńce i korony żniwne, które święci się podczas Eucharystii.

Podczas nabożeństwa wierni podziwiać mogli łącznie dwanaście wieńców dożynkowych przygotowanych przez poszczególne sołectwa - Niedźwiadę, Klewków, Świeryż Drugi, Zabostów Mały, Świeryż Pierwszy, Popów, Strzelcew oraz mieszkańców ulicy Chełmońskiego czy Poznańskiej. Rola gospodarzy przypadła mieszkańcom wsi Niedźwiada – państwu Danucie i Marianowi Stępniewskim, którym towarzyszyła Maja Śliwińska.

Zanim jednak wieńce dożynkowe zostały wniesione do kościoła poświęcił je bp. Wojciech Osial, który przewodniczył Eucharystii. W słowie do wiernych przypomniał, że żniwa to ciężka praca, którą porównał do miłości do Boga. - Ziarno trzeba zasiać, ziemię przygotować, ciężko zbierać plony i lękać się o te plony. To wielki trud pracy żniwiarza. Symbolem pracy fizycznej są ręce. Na rękach zapisana jest historia pracy naszego życia – mówił biskup pomocniczy i zaznaczał, że tylko uczciwa praca przynosi korzyści, podobnie jak szczera miłość do Boga.

Dzisiejsza Eucharystia miała szczególny charakter. W jej trakcie podziękowano za 16-letnią posługę proboszcza Wiesława Skoniecznego. Kapłan decyzją biskupa z końcem sierpnia kończy swoją pracę w Łowiczu i zostaje przeniesiony do Jaktorowa, gdzie obejmie parafię pw. Świętej Rodziny. W trakcie mszy świętej zarówno biskup Osial oraz m.in. władze samorządowe, stowarzyszenia, wspólnoty kościelne, a także licznie zgromadzeni wierni podziękowali proboszczowi za służbę na rzecz parafii oraz obdarowali go drobnymi upominkami. Wśród nich znalazł się m.in. kolekcjonerski samochód strażacki otrzymany od łowickich strażaków czy rysunek z podobizną ks. Skoniecznego.

- Bogu dziękuję za to, że mogłem, że dał mi tę łaskę pracy pośród was. Pośród tylu dobrych ludzi, których spotkałem, pośród tylu ludzi, którzy modlili się za mnie w chorobie, pośród tylu, którzy wspomagali moją pracę. To wszystko, czego można było tutaj dokonać od strony materialnej było Waszym, drodzy parafianie udziałem. Moje duszpasterzowanie było tym, co powinienem czynić, do czego Bóg mnie powołał, do czego mnie wezwał – mówił proboszcz parafii katedralnej.

Specjalne podziękowania skierował na ręce swojej mamy, która obecna była na mszy świętej. Zgromadzonych na mszy świętej zaprosił na teren przy domu parafialnym, gdzie zaplanowano poczęstunek z grilla. Wspólny czas umilała kapela Jaśka Szwarockiego. Wspólnemu biesiadowaniu nie przeszkodził nawet deszcz.

W przyszłą niedzielę nastąpi pożegnanie dwóch wikariuszy - ks. Sylwestra Łajszczaka oraz ks. Zbigniewa Pilichowskiego. Galeria zdjęć dostępna TUTAJ.