
Tradycyjnie w Wielką Sobotę święcone są pokarmy w koszyczku wielkanocnym. W tym roku, po raz kolejny z powodu epidemii, święta wiążą się z ograniczeniami i restrykcjami.
Wielka Sobota to dzień wyciszenia i skupienia w oczekiwaniu na zmartwychwstanie Chrystusa.
Tradycja święcenia pokarmów tego dnia istnieje w Polsce od XIII wieku. Zgodnie ze zwyczajem święci się:
• chleb – na pamiątkę tego, którym Jezus nakarmił tłumy na pustyni;
• mięso – na pamiątkę baranka paschalnego, którego spożywał Jezus podczas uczty paschalnej z uczniami w Wieczerniku;
• jajka – które symbolizują nowe życie.
• sól – znak oczyszczenia i ochrony przed zepsuciem;
Prócz tego w koszyczkach wielu rodzin znajdują się także m.in. kawałki mazurka czy babki wielkanocnej, chrzan, a nawet ser. Obowiązkowym elementem jest także cukrowy baranek z czerwoną chorągwią – symbolizujący Chrystusa, który zwyciężył śmierć.
W tym roku, z powodu pandemii koronawirusa – decyzja należy do parafii – czy, i w jaki sposób odbędzie się święcenie pokarmów.
Błogosławieństwo pokarmów na stół wielkanocny może odbywać się również w domu, jeśli nie ma możliwości poświęcenia jedzenia w kościele - poinformował rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak.
W parafiach łowickich święcenie odbywa się na zewnątrz kościoła, np. w parafii pw. Świętego Ducha w Łowiczu na zewnątrz wystawiono stoliki, natomiast w Kościele Ojców Pijarów przybyli trzymają koszyczki w ręku podczas święcenia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Chyba się błogosławi pokarmy a nie w pandemii machać kropidłem i wodą święconą. Włączmy myślenie!!!!
Ksiądz na Korabce święci koszyczki bez maseczki !!! Wierni w kościele bez maseczek !!! chyba nie powinno tak być !!!
Gdzie te komentarze ? Czemu nie publikujcie?
W katedrze swięcił wewnątrz świątyni. Wierni i księża nie zachowywali żadnych przepisów sanitarnych. Cóż dla niektórych pandemia nie istnieje...
Na Korabce ksiądz błogosławił pokarmy. Był zachowany dystans. Ludzie odpowiedzialni w maseczkach. Piszecie prawdę. Wesołego Alleluja!!!
napisał klecha... ...:)