
„Tak” za zmniejszeniem etatu Marcinowi Kosiorkowi, „tak” dla utworzenia Przedszkola Specjalnego w SOS-W, „tak” za odrzuceniem skargi na dyrektorkę PUP oraz „tak” za przeznaczeniem 105 tys. zł na zakup nowego auta dla Starostwa.
Wczoraj (29.04) w sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego w Łowiczu odbyła się VIII Sesja Rady Powiatu Łowickiego, podczas której samorządowcy głosowali m.in. za zmniejszeniem etatu nauczycielskiego radnemu Marcinowi Kosiorkowi, czy utworzeniem Przedszkola Specjalnego w SOS-W. Decydowali również czy przeznaczyć 105 tys. zł z powiatowej kasy na zakup nowego samochodu osobowego.
„Tak” dla Przedszkola Specjalnego
Jedną z pierwszych uchwał, jaką przyjęli wczoraj radni było utworzenie Przedszkola Specjalnego w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Łowiczu. O zamiarze uruchomienia placówki dla niepełnosprawnych maluchów pisaliśmy na portalu dwa dni temu.
Obecna na sesji dyrektor ośrodka Magdalena Karska przyznała, że z jej kalkulacji wynika, że przedszkole będzie się bilansowało. Prowadzenie placówki od września do grudnia tego roku kosztować powinno około 27 tys. zł (14 700 zł pensja nauczyciela + 12 500 pomoc nauczyciela). Od stycznia przyszłego roku na każdego malucha będzie otrzymywać subwencję, która wynosi 20 tys. zł rocznie. Zaznaczyła również, że aby uruchomić przedszkole potrzebna jest co najmniej dwójka dzieci z orzeczeniami o niepełnosprawności, jednak z tym nie powinno być problemu.
Skarga na dyrektorkę PUP bezzasadna
19 radnych na 21 zasiadających w Radzie Powiatu Łowickiego uznało skargę Roberta K.- petenta Powiatowego Urzędu Pracy na dyrektor instytucji Martynę Szpiek- Górzyńską za bezzasadną.
Na początku kwietnia do Starostwa Powiatowego w Łowiczu wpłynęło pismo, w którym Robert K. twierdzi, iż w dalszym ciągu (sprawa ma swój początek w 2013 roku – przyp. red.) w miejscowym Urzędzie Pracy dochodzi do celowych działań uniemożliwiających mu odbycie przysługującego (po raz ostatni) 6-miesięcznego stażu zawodowego. Odpowiedzialnością za tak stan obarcza szefową PUP Martynę Szpiek-Górzyńską, której działania zdaniem skarżącego „są bezprawne i naruszają fundamentalne zasady równego traktowania i równego dostępu do świadczeń publicznych”.
Łowiczanin twierdzi, że PUP zaoferował mu odbycie stażu pod warunkiem, że znajdzie sobie instytucję, która go przyjmie. Młody mężczyzna miał dogadać się m.in. z Powiatowym Inspektoratem Nadzoru Budowlanego. Gdy doszło do załatwiania formalności szefowa nadzoru budowlanego Zofia Więcław stwierdzić miała, że zatrudnienie mężczyzny stanowczo odradziła mu dyrektorka PUP-u.
Zupełnie inną wersją na posiedzeniu Komisji Rewizyjnej przedstawiła Martyna Szpiek-Górzyńska, która podkreśliła, że problem tkwi w trudnym usposobieniu klienta, który przyjmuje postawę roszczeniową i źle interpretuje fakty. Przybyła na posiedzenie Zofia Więcław, przyznała, że nigdy nie rozmawiała z dyrektorką PUP o zatrudnieniu Roberta K. Jej odmowa wiązała się raczej z tym, iż przyjęcie mężczyzny na 3 miesięczny okres zakłóciłby pracę innych pracowników, ponadto wydział nie posiada środków na zatrudnienie dodatkowych osób.
Rada Powiatu Łowickiego podtrzymała decyzję Komisji Rewizyjnej, która uznała skargę za bezzasadną. Warto dodać, że obecna skarga nie jest pierwszą. W minionej kadencji Rada Powiatu Łowickiego pochylała się nad podobną, którą również uznano za bezzasadną.
Nowy samochód klasy średniej
Wśród zmian budżetowych, które wprowadzane były na wczorajszej sesji była jedna, która wzbudziła sporo kontrowersji, szczególnie wśród radnych opozycyjnych. Było to przeznaczenie 105 tys. zł na nowy samochód osobowy klasy średniej.
Zdaniem Wojciecha Miedzianowskiego przeznaczenie tak dużej kwoty na auto, podczas gdy brakuje pieniędzy w sektorze oświaty, inwestycjach czy chociażby na sprzęt dla strażaków ochotników jest co najmniej bulwersujące – mówił. Wtórował mu radny Jędrzejewski, którzy poprosił, aby zmniejszyć kwotę przeznaczoną na auto o 10 tys. zł, a przeznaczyć je na sprzęt dla straży w Domaniewicach.
- OSP Domaniewice wystąpiło do powiatu o dofinansowanie na zakup sprzętu do ratownictwa. Z 21 tys. o które wnioskowali możemy wspomóc ich kwotą chociażby 10 tys. zł – mówił Marek Jędrzejczak. - Z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa uważam to za zwykłą przyzwoitość – apelował.
Z kolei Krzysztof Dąbrowski dopytywał o model samochodu, gdyż jak stwierdził ceny auta z tym samym silnikiem mogą się diametralnie różnić wyposażeniem, które w droższym modelu może być np. skórzane. Jarosław Papuga stwierdził natomiast, że cena auta jest mniej ważna w stosunku do ceny jego utrzymania.
Radnych nie uspokoił starosta Krzysztof Figat (korzystający obecnie ze Skody Octavii), który powiedział jedynie, że nowy samochód ma być klasy średniej z silnikiem diesla bez skórzanego wyposażenia. Większością koalicyjnych głosów Starostwo zakupi nowy samochód za kwotę nie większą niż 105 tys. zł.
Kosiorek ze zmniejszonym etatem
Na wokandę Rady Powiatu Łowickiego powrócił także temat zmniejszenia liczby godzin dydaktycznych poloniście, a zarazem radnemu Marcinowi Kosiorkowi. Temat został poruszany na styczniowej sesji, jednak na prośbę przewodniczącego Krzysztofa Górskiego został zdjęty z porządku obrad.
Przypomnijmy, że w połowie stycznia dyrektorka Szkół Publicznych w Błędowie Dorota Osowska pisemnie poprosiła Radę o wyrażenie zgody na zmniejszenie (do 13) liczby godzin dydaktycznych radnego Kosiorka poniżej pensum 18 godzin tygodniowo od najbliższego roku szkolnego. Prośba dyrektor spowodowana była zmniejszającą się liczbą uczniów oraz co za tym idzie wymuszoną zmianą ilości godzin polonistów, których jest troje. Na prośbę przewodniczącego dokumenty zostały uzupełnione o ocenę pracy polonistów ze szkoły w Błędowie oraz stanowisko wójta gminy Chąśno, który zaznaczył, że w najbliższych latach nie jest w stanie zapewnić dodatkowych godzin lekcyjnych Marcinowi Kosiorkowi.
Radni nie otrzymali dodatkowych materiałów, nie wywiązała się również dyskusja pomiędzy nimi. 11 z nich zagłosowało za zmniejszeniem nauczycielskiego etatu, zaś 9 było przeciwnych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ale, więcej optymizmu Mili Państwo:-) właśnie "tłukę" temat urzędników powiatowych---NIE WOLNO PODDAWAĆ SIĘ! polecam skuteczny sposób na korupcję---POOOZNAj swojego WROGA urzędnika OD PODSZEWKI, rozpracuj bardzo skrupulatnie jego rodzinę, przyjaciół, znajomych, kontakty, a jak już zbierzesz TAKI materiał, to nie zawahaj się użyć! Proszę Państwa trzeba walczyć z tą wszechobecną korupcją urzędniczą - nie mamy wyboru, jeśli chcemy żyć i mieszkać w Polsce! To nasz moralny obowiązek!
...
[quote name="Maks"]To jest kolejna wspaniała ilustracja dla twierdzenia, że powiat samorządowy w tym kształcie jest nam, czyli samorządowi a więc zwykłym ludziom do niczego nie potrzebny a dodatkowo generuje potworne koszty. Powiat samorządowy generuje wyłącznie konflikt, którym musi "zarządzać" za nasze pieniądze...Krótko powiem WON![/quote]I kolejny raz "wadza" pokazała, żeZWYKŁY, uczciwy CZŁOWIEK samorządowemu DYREKTOROWI to może "SKOCZYĆ".
W dupach się przewraca chłopakom małorolnym na rowerze niech zapierdziela tylko przedtem niech sciezke rowerowa zrobi. Złodzieje wszędzie najlepiej wydawać nie swoje do roboty darmozjady!!!!!
a samochód to może sobie kupić starosta za ok 50 000 zł np. kia po co mu taki drogi?????
Pan Starosta szuka oszczędności w podległych mu szkołach, twierdząc, że klasy w technikach mają liczyć tylko 24 osoby, w ten sposób nie będzie podziału na językach obcych. Niech Pan Figat spróbuję nauczyć się w takich warunkach języka obcego. I pytanie zasadnicze: jakie wykształcenie i doświadczenie ma starosta, żeby ingerować w tak istotny sektor, jakim niewątpliwie jest szkolnictwo.
To jest kolejna wspaniała ilustracja dla twierdzenia, że powiat samorządowy w tym kształcie jest nam, czyli samorządowi a więc zwykłym ludziom do niczego nie potrzebny a dodatkowo generuje potworne koszty. Powiat samorządowy generuje wyłącznie konflikt, którym musi "zarządzać" za nasze pieniądze...Krótko powiem WON!
wedlug figata niestac nas na utrzymanie szkoł ale na auto mu dorzucimy .Albo fundnijmy mu dorożke
Do radnych miejskich i powiatowych.Nagrywać w całości sesje rady miejskiej i powiatowej.Filmy umieszczać w zakładce "Sesje Rady"w swoim Biuletynie Informacji Publicznej.Chcemy mieć bezpośredni przekaz z sesji rad a nie streszczenia z protokołów.Z filmów video łatwiej jest sporządzić protokół a w sprawach spornych można odtworzyć sytuację.