
Z racji niepewnej pogody organizatorzy zastanawiali się nad przełożeniem imprezy o tydzień, ostatecznie zdecydowano o rozpoczęciu rywalizacji zgodnie z planem, jak się okazało słusznie. Deszcz nie padał. Na rowerach ścigali się nawet lokalni urzędnicy.
Dzieci, młodzież i starsi rywalizowali w trzech dyscyplinach. W triobaskecie, siatkonodze i crossie rowerowym. W zawodach koszykarskich łącznie wystartowało kilkanaście drużyn. W siatkonodze tylko trzy. Cross rowerowy został przeprowadzony na trzech dystansach (7 km, 15 km i 30 km), łącznie zgłosiło się do niego ponad pięćdziesiątka kolarzy. WYNIKI (niekompletne): SIATKONOGA 1. Kalif Łowicz (Kamil Górski, Dawid Sut, Patryk Krzeszewski) 2. FC Korabka Łowicz (Jacek Koza, Bartłomiej Skoneczny, Krzysztof Byczek) 3. Łebki Łowicz (Filip Kramarz, Kacper Kramarz, Mariusz Dobrzyński) TRIOBASKET mężczyzn 1. Łowicka (Bartosz Włuczyński, Tomasz Charążka, Maciej Siemieńczuk, Przemysław Duranowski) 2. Why Duck (Michał Wójcik, Bartłomiej Burza, Maciej Koper, Maciej Szkup) 3. Sub For Sub (Bolesław Mostowski, Piotr Zabost, Adam Kowalik, Piotr Daszczyński) TRIOBASKET kobiet 1. Czarne Owce (Eliza Stawicka, Weronika Rondoś, Julia Woźniak) 2. Boogie Girls (Aleksandra Kwiatkowska, Natalia Lesiak, Paulina Wielemborek) 3. Chuck Norris Team (Elżbieta Skierka, Beata Kowalska, Natalia Szewczyk) CROSS (30 km) 1. Mariusz Marszałek 2. Łukasz Tomaszkiewicz 3. Patryk Wrzosek Festiwal Sportu na Błoniach to fajne wykorzystanie znajdującej się tam infrastruktury sportowej. Z rozmów z uczestnikami, można było wywnioskować, że tego typu inicjatywy powinny być częstsze. Na uwagę zasługuje fakt, że w crossie rowerowym wystartowali lokalni urzędnicy. Bogusław Bończak (v-ce Burmistrz), Maria Więckowska (Sekretarz Urzędu Miasta), Artur Michalak (naczelnik Wydziału Promocji, Kultury, Sportu i Turystyki) oraz Maciej Malangiewicz (dyrektor ŁOK), dając tym pozytywny przykład mieszkańcom na sportowe spędzanie wolnego czasu. Wszyscy z nich do mety dotarli, a dyrektor ŁOKu swój wyścigu na 7 km ukończył na II miejscu. Bogusław Bończak oficjalnie zamykając imprezę, skierował swoje szczególne podziękowania do Mariana Dymka, który włożył wiele wysiłku w przygotowanie czwartej już edycji crossu rowerowego wzdłuż Bzury.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie