
Regułą odcinków specjalnych programu prowadzonego przez Karola Strasburgera jest to, że pieniądze w nich wygrane są przeznaczane na cele charytatywne, tym razem przekazano je na rzecz uchodźców z Ukrainy.
Tym razem w popularnym teleturnieju zobaczymy przedstawicielki Kół Gospodyń Wiejskich z Zielkowic (powiat łowicki) i Rycharcic (powiat sierpecki).
- Ich wiedza na temat tradycji świątecznych, obyczajów i przepisów kulinarnych jest imponująca i chętnie podzielą się nią z telewidzami - zachęca do oglądania wielkanocnego odcinka Familiady jej prowadzący, Karol Strasburger.
Janina Salamon z KGW Zielkowice zdradziła nam, że nagrania do wielkanocnego odcinka odbywały się miesiąc temu (10 marca) i podczas nich towarzyszył im ogromny stres, o wiele większy niż przy nagrywaniu odcinka do programu "Jaka to melodia?".
- Zadzwoniono do nas z TV więc pojechałyśmy - mówi p. Janina. - A na widowni kciuki trzymała za nas Weronika Mońka.
O prowadzącym nasza gospodyni powiedziała, że to bardzo miły i sympatyczny człowiek - Nie taki jak grany przez niego "czarny charakter" w popularnym serialu "M jak Miłość".
Odcinek specjalny z udziałem naszych przedstawicielek zostanie wyemitowany w Niedzielę Wielkanocną o godz. 14.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szkoda czasu. Pytania w "Familiadzie" (zwłaszcza w świątecznych odcinkach) są dla imbecyli. Każde dziecko by wiedziało. Np. jakie pokarmy święcimy w koszyczku itd.? Jakie potrawy są na wielkanocnym stole? Jakie tradycje na śmigus-dyngus? Żenada. Co roku to samo.
Wystarczy popatrzeć na te inteligentne twarze, IQ 1,0.
Super, tak dalej kobietki. Jesteście wielkie.
Ja to lubię milfy Chętnie bym wytrzasł każda łowiczanke.nich panie pytają o Michała BANZAJ