
13-tka to szczęśliwa liczba GROM-u, nie dziwi więc, że to właśnie 13 grudnia w sali łowickiego kina Fenix odbyło się spotkanie z Naval-em. Autorem czterech książek, w tym najnowszej "Camp pozzi" opowiadającej o działaniach GROM-u w Iraku, byłym operatorem JW GROM, uczestnikiem wojskowych misji zagranicznych, kawalerem Krzyża Komandorskiego Orderu Krzyża Wojskowego.
Tuż po godzinie 20.00 uczestnicy spotkania mieli okazję zobaczyć fragment filmu, który przedstawił historię powstania GROM-u. Nigdzie niepublikowana do tej pory produkcja została zrealizowana w hołdzie założycielowi jednostki specjalnej gen. Sławomirowi Petelickiemu.
Czwartkowe spotkanie poprowadzili m.in. trener osobisty Piotr Antosik oraz Krzysztof Wroński ze Stowarzyszenia Historycznego im. 10 Pułku Piechoty w Łowiczu.
Autor opowiadał z dużą dawką skromności i dowcipu o umiejętnościach, które pozwoliły mu dostać się w szeregi GROM-u, o fizycznym wysiłku aż do bólu i krwi, ale bez cienia wątpliwości w sens wyznaczonego zadania. Podkreślał, że ogromną rolę w dążeniu do wyznaczonego celu odgrywa głowa i determinacja.
Zanim został operatorem GROM-u, Naval przeszedł, jak sam powiedział, „szkołę życia". Wykonywał różne prace, był na przykład ślusarzem, spawaczem, kelnerem, a nabyte w cywilu umiejętności pozwoliły mu przejść selekcję i kurs podstawowy, a potem stać się zawodowym żołnierzem i służyć w GROM-ie.
- Będąc operatorem GROM nigdy nie czułem, że to moja praca. To było całe moje życie – wspomina Naval.
Od niecałego roku jest na bardzo aktywnej emeryturze, gdzie próbuje swoich sił na rynku cywilnym. Organizuje wyprawy np. w Himalaje, prowadzi szkolenia, doradza w sprawach bezpieczeństwa, spotyka się z „trudną” młodzieżą.
Dzięki Stowarzyszeniu Historycznemu im. 10 Pułku Piechoty na spotkaniu zorganizowana została wystawa sprzętu wojskowego. Naval opowiadał o broni, którą najczęściej używana była podczas akcji oraz na szkoleniach, a uczestnicy po spotkaniu mogli obejrzeć z bliska jak taka broń wygląda. Broń jaką można było obejrzeć na wieczornym spotkaniu to m.in.: Karabinek MP5, Karabinek MP5 SD, Karabin szturmowy HK416 oraz GLOCK 17 GEN 4 broń krótka stosowana w większości jednostek spec świata.
Ciekawostką były gadżety przywiezione z misji. Duże wrażenie na zebranych zrobiła przestrzelona radiostacja, która jednemu z kolegów Navala uratowała życie, kevlarowy hełm jaki zakładany jest szczególnie chronionej osobie, który do złudzenia przypomina nakrycie głowy Lorda Vadera z Gwiezdnych Wojen oraz fragment IED czyli improwizowany ładunek wybuchowy.
Podczas spotkania zorganizowano również mały konkurs, a najlepszym spośród widowni rozdano nagrody: filiżanki z logo GROM-u i smycze.
Na zakończenie niezwykle inspirującego spotkania, autor podpisał książki i plakaty swoim fanom. Jeden z nich przyjechał do Łowicza aż z Poznania.
Data spotkania zobowiązywała również do uczczenia chwilą ciszy wydarzeń z przed 37 lat. Wszyscy zgromadzeni w skupieniu upamiętnili osoby prześladowane i zamordowane przez ówczesne komunistyczne władze.
Zdradzimy Wam małą tajemnicę. Organizatorzy GROM Tajne/poufne planują już kolejną odsłonę wydarzenia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie