
Kilkanaście zastępów straży pożarnej walczy z pożarem domu i budynków gospodarczych w podłowickich Zielkowicach.
Do wybuchu pożaru doszło około godziny 18. Olbrzymia łuna ognia i potężne kłęby czarnego dymu widoczne były z odległości co najmniej kilku kilometrów. Ogień objął budynek mieszkalny oraz przyległe budynki gospodarcze.
Trwa akcja ratunkowa. Na miejsce zadysponowano kilkanaście zastępów straży pożarnej z Łowicza i okolic.
AKTUALIZACJA (19.09.2016)
Zgłoszenie o pożarze kompleksu zabudowań na jednej z zielkowickich posesji wpłynęło do dyżurnego łowickiej straży pożarnej w niedzielę o godzinie 18:25. - Gdy dojechaliśmy na miejsce, praktycznie cały dach stodoły i budynku inwentarskiego oraz prawie 2-3 metry konstrukcji dachu domu były już w ogniu - informuje dowodzący akcją st. bryg. Jacek Szeligowski, komendant powiatowy PSP w Łowiczu.
Pożar wybuchł w stodole i błyskawicznie objął kolejne budynki. - Broniliśmy się przed rozprzestrzenieniem ognia na budynek mieszkalny. Niestety, poddasze było wypełnione po brzegi słomą i sianem. Nie było szans, aby uratować dach - relacjonuje komendant łowickiej straży pożarnej. Jak mówi, siano i słomę składowano na poddaszu domu od wielu lat. Miały służyć jako izolacja termiczna.
Z żywiołem przez ponad dziewięć godzin walczyło 93 strażaków z 22 zastępów straży pożarnej z Łowicza i okolic oraz jeden zastęp z Łodzi. - Zużyliśmy bardzo dużo butli z powietrzem - mówi st. bryg. Jacek Szeligowski. Akcja została zakończona tuż przed godziną 4. Wskutek pożaru nikomu nic się nie stało. Pomoc medyczną otrzymało dwoje domowników wstrząśniętych tragedią.
Według ustaleń strażaków przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej w stodole. Straty oszacowano wstępnie na 182 tys. złotych. Udało się uratować mienie o wartości około pół miliona złotych. Z budynku inwentarskiego ewakuowano również trzy sztuki bydła i dwadzieścia kur, koń i krowa przebywały na dworze.
- Gdyby udało się zawiadomić wcześniej o zdarzeniu, z pewnością uratowalibyśmy konstrukcję dachu - uważa komendant. Dach i jego cała konstrukcja nadają się do rozbiórki, wszystkie pomieszczenia mieszkalne wymagają też odświeżenia.
Zdaniem komendanta był to najtrudniejszy pożar od wielu lat. - Nawet pożar pawilonów na łowickim targowisku nie przysporzył nam tyle trudności - uważa st. bryg. Szeligowski. Ścisła zabudowa posesji w Zielkowicach była jak pułapka. - Nie mieliśmy żadnej zapory, która pozwoliłaby zatrzymać ten ogień - kończy dowódca akcji.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Poszukujemy osób (najlepiej z Zielkowic lub niedalekiej okolicy), które dobrze orientują się w sytuacji poszkodowanych i chciałyby pomóc w administrowaniu stroną. Pomożecie? https://www.facebook.com/ruszmyzpomoca/
[quote name="Burza mózgów"]Macie jakieś mądre pomysły, możecie zadeklarować jakąś pomoć? https://www.facebook.com/settings?ref=mb&drop[/quote]Ten link jest dobry. Przepraszam za pomyłkę. Pośpiech... ;( https://www.facebook.com/ruszmyzpomoca/
Macie jakieś mądre pomysły, możecie zadeklarować jakąś pomoć? https://www.facebook.com/settings?ref=mb&drop
Istnieją poważne przesłanki,.że niejaki danpas planował zamach na papieża kiedy ten gościł w Lowiczu.
Z tego co się orientuję w weekend ma być zebranie Rady Sołeckiej. Do tego czasu państwo mają zastanowić się czego potrzeba najbardziej. Wiem też że jakaś gazeta czy portal z dalszej okolicy (okolice Brzezin?) chce pomagać.
Czy ktoś wie jak można pomóc tej rodzinie? Co potrzebują. ? Straszne nieszczęście!
W tej całej dyskusji warto pamiętać o samych poszkodowanych. Pani Janeczka to bardzo serdeczna i uczynna kobieta - i chociażby nie z tytuły obowiązku a zwykłej dobroci serca watro pomóc tej rodzinie. Rzucanie odpowiedzialności zbiórki pieniędzy na Kościół czy samą ŁPPM jest troszkę nie na miejscu, bo nie liczy się w końcu instytucja, a sam człowiek. Organizacja kiermaszu, czy zbiórki datków dla tak wspaniałej rodziny, powinno leżeć w odpowiedzialności nas wszystkich. Razem możemy więcej!
[quote name="Jarek"][quote name="Dorota"]Wyjaśniam: Zamierzaliśmy zaangażować pana ,,danpas"" i jego niewyparzoną buzię [/quote]Ciekaw jestem czy wystarczy my honoru ... Zachęcamy pana "danpas" alias "emil.d" do moralnej rehailitacji.[/quote]pan danpas to nie pan emil.d :D panie Jarek ... pan daniel.p co najwyżej :) // zachęcam do lektury :)
[quote name="???"][quote name="qwerty"]" W tym całym opisie sytuacji (bardzo szczegółowym) brakuje dość istotnej rzeczy - po jakim czasie przyjechała straż od pierwszego zgłoszenia?[/quote]No po jakim? Zdradź jeśli to nie tajemnica.[/quote]Nie wiem. Dlatego pytam i piszę, że brakuje takiej informacji.
[quote name="qwerty"]" W tym całym opisie sytuacji (bardzo szczegółowym) brakuje dość istotnej rzeczy - po jakim czasie przyjechała straż od pierwszego zgłoszenia?[/quote]No po jakim? Zdradź jeśli to nie tajemnica.
@JarekA pan/pani to jakiś sąd sumień, że tak się troszczy o cudzy honor? Pan Danpas już przeprosił, widocznie tak mu kazało sumienie. To czy będzie chciał zrobić jeszcze coś więcej, czy też nie, to też jest kwestia jego sumienia. Panu/pani nic do tego, podobnie jak reszcie tu komentujących. Nie uwierzę, że wszyscy tu tacy święci..
"Gdyby udało się zawiadomić wcześniej o zdarzeniu, z pewnością uratowalibyśmy konstrukcję dachu - uważa komendant". W tym całym opisie sytuacji (bardzo szczegółowym) brakuje dość istotnej rzeczy - po jakim czasie przyjechała straż od pierwszego zgłoszenia?
trafny wybor, wolontariusze proszący o pomoc często słyszą spier....j
[quote name="Dorota"]Wyjaśniam: Zamierzaliśmy zaangażować pana ,,danpas"" i jego niewyparzoną buzię [/quote]Ciekaw jestem czy wystarczy my honoru ... Zachęcamy pana "danpas" alias "emil.d" do moralnej rehailitacji.
Wyjaśniam: Zamierzaliśmy zaangażować pana ,,danpas"" i jego niewyparzoną buzię w organizowanie pomocy dla poszkodowanych (forma moralnej rehabilitacji). Samo krytykowanie jego zachowania nijak nie pomoże poszkodowanym. Nie pochwalam jego postępku ale szanuję to, że przyznał się publicznie, by oczyścić dziennikarzy. Danpas, pomożesz czy nie?
[quote name="Rafał ks."]Wyrazy współczucia dla całej Rodziny od społeczności ŁPPM.[/quote]A moze ksiadz z cala spolecznoscia zamiast wyrazow wspolczucia wzial by sie i realnie wsparl tych, ktorzy od lat bezinteresownie pomagaja pielgrzymce. Tak sobie mysle (zwazywszy na liczebnosc pielgrzymki) ze gdyby kazdy dal choc 10 zl. to juz byla by realna suma, ktora mogla by pomoc w odbudowie. Ksiedza jakos nie widzialem wczoraj - mimo, ze akcja trwala wiele godzin. Natomiast wojt byl!
No coz nikt nie chcialby znalesc sie w takiej sytuacji, zamiast sie wyzywac pomozmy na facebooku juz napisala kolezanka do soltysa czekamy na odzew organizacji zbiorki pieniedzy jak bede znala szczegoly podam dalej
A od błędów ortograficznych aż się roi!
Ciekawe czy tym wszystkim pseudo fotografom byłoby miło oglądać w sieci zdjęcia własnego nieszczęścia.
danpas =emil.d
Umysłowo chore osoby powinny być od razu obezwładnione bo nie wiadomo co taki wariat pod wpływem emocji jeszcze zrobi teraz wyzwie a następnym razem? strzeli ci w pysk bo zdjęć nie karzesz mu zrobić
[quote name="Rafał ks."]To jest dom Pani Janeczki i Jej Rodziny... Każdego roku na pierwszym etapie ŁPPM tam jest poczęstunek. Po prostu szok, tragedia aż trudno uwierzyć, że to się stało. Wyrazy współczucia dla całej Rodziny od społeczności ŁPPM.[/quote]Wyrazy współczucia za dużo im nie dadzą..Jakaś zbiórka bardziej, jakieś pomysły ks.? Czy tylko modlitwa w intencji?
To jest dom Pani Janeczki i Jej Rodziny... Każdego roku na pierwszym etapie ŁPPM tam jest poczęstunek. Po prostu szok, tragedia aż trudno uwierzyć, że to się stało. Wyrazy współczucia dla całej Rodziny od społeczności ŁPPM.
[quote name="danpas"]Powiem tak, to ja zbyt nerwowo zareagowałem, za co przepraszam właścicielkę gospodarstwa. Reporter obok mnie był z gazety NŁ i nie ma nic z tym wspólnego. Ja jestem tylko pasjonatem straży pożarnej i często reaguję zbyt nerwowo na zakazywanie robienia mi zdjęć. Policjant przyznał nam obu rację że można robić zdjęcia. Niestety mam pewne cechy samotnika-szaleńca i nagadałem głupot...[wstyd po prostu wstyd. podnietliwość nie jest wskazana w takich sytuacjach
Dużo jestem w stanie zrozumieć , ale jeśli mężczyzna mówi do kobiety "spier....." to jest po prostu chamem i prostakiem, brak wychowania
Potrzebujemy samotnika-szaleńca, pasjonsta straży pożarnej a przede wszystkim CZŁOWIEKA HONORU. Nie chcę wyłuszczać na forum o co chodzi. Odezwij się: [email protected]
Powiem tak, to ja zbyt nerwowo zareagowałem, za co przepraszam właścicielkę gospodarstwa. Reporter obok mnie był z gazety NŁ i nie ma nic z tym wspólnego. Ja jestem tylko pasjonatem straży pożarnej i często reaguję zbyt nerwowo na zakazywanie robienia mi zdjęć. Policjant przyznał nam obu rację że można robić zdjęcia. Niestety mam pewne cechy samotnika-szaleńca i nagadałem głupot...
Reporterzy?? Poprostu idioci i bezczelne osoby mówiące do właścicielki spier..... babo.!!
wspolczuje ludziom, znam ich to jest nie do opowiedzenia,wielka tragedia stracic caly dorobek zyczia, wyglada to tragicznie, ze stodoly nic nie zostalo, caly dach i poddasze spalone,dom zalany, tragedia
[quote name="Anzelm"]A dzielny reporter prze w sam srodek akcji gasniczej, pod nogi strazakow by natrzaskac zdjec, nakarmic sensajca portal. Przy boku zas nastoletni syn ... Uczy sie. Tylko czego? Zawodu czy zerowania na sensacji? Gdzie konczy sie dziennikarstwo a zaczyna padlinozerstwo?[/quote]Dzielny reporter?? Raczej reporterka-jak jest podpisane...i bezdzietna jak narazie!!!
A dzielny reporter prze w sam srodek akcji gasniczej, pod nogi strazakow by natrzaskac zdjec, nakarmic sensajca portal. Przy boku zas nastoletni syn ... Uczy sie. Tylko czego? Zawodu czy zerowania na sensacji? Gdzie konczy sie dziennikarstwo a zaczyna padlinozerstwo?
Wracałem do domu i na wysokości Bielaw było widać słup dymu. Masakra.