Grupa Łowiczan odwiedziła Monte Cassino

Po raz kolejny z inicjatywy łowickiego przedsiębiorcy Marka Przyżyckiego, odbywa się historyczno - patriotyczny wyjazd do Włoch. Były Prezes OSP, a obecnie członek wspierający Polskiego Stowarzyszenia Rodak, zorganizował wyjazd grupy Łowiczan.

Tym razem inspiracją była prośba byłego radnego miejskiego Ryszarda Szmajdzińskiego. Otóż na Polskim Cmentarzu Wojennym pod Casamassima spoczywa jego stryj, który był żołnierzem Generała Andersa.

Casamassima to pierwszy polski cmentarz wojenny. Pochowano tam uczestników walk na Linii Gustawa nad rzeką Sangro, a także żołnierzy, którzy zostali ranni pod Monte Cassino i zmarli w szpitalach Bari i Neapolu.

Spoczął tam także zmarły w 1946 roku obrońca Westerplatte major Henryk Sucharski, który po prawie sześciu latach niemieckiej niewoli został dowódcą batalionu strzelców w II Korpusie Polskim. Jego prochy przewieziono później do kraju. Na bramie wejściowej przypomniano słowa Apostoła Narodów: "W dobrych zawodach uczestniczyłem, wiary ustrzegłem..." .

Grupa Łowiczan, wśród których jest inny członek wspierający Stowarzyszenie Rodak, Witold Kosmowski oraz Wojciech Więcławski, Tomasz Dąbrowski i wspomniany Ryszard Szmajdziński odwiedziła cmentarz, a następnego dnia złożyła hołd zdobywcom Monte Casino i udała się do Rzymu.

W Rzymie nasi rodacy odwiedzili najsłynniejsze zabytki tego miasta i udali się do Watykanu. Tam złożyli kwiaty przy grobie Świętego Jana Pawła II. Dziś uczestniczyć będą w Audiencji Generalnej Papieża Franciszka.

Warto nadmienić, że Marek Przyżycki jest kontynuatorem współpracy z miastami partnerskimi Mointoire Sur le loir we Francji, i wraz z Dariuszem Mroczkiem i Prezes Polskiego Stowarzyszenia Rodak Pauliną Brochocką z Solecznikami na Litwie.