Panie z Koła Gospodyń Wiejskich Zdunianki oraz członkowie Dziecięco-Młodzieżowego Zespołu Ludowego Koderki z Łowicza wystąpili w nowym serialu TVP „Zaraz wracam”. Premiera odcinka odbyła się kilka dni temu, a nagranie można obejrzeć na platformie VOD.
„Zaraz wracam” to nowy serial komediowy, który od września emitowany jest na TVP1. Akcja rozgrywa się w malowniczej wsi Polskie Pole, gdzie życie płynie pozornie spokojnie, a codzienność mieszkańców wypełniona jest zabawnymi sytuacjami, lokalnymi dramatami i urzędowymi intrygami.
W obsadzie serialu znalazło się wielu znanych polskich aktorów: Marcin Kwaśny, Mariusz Kiljan, Mikołaj Krawczyk, Katarzyna Zielińska, Violetta Arlak czy Barbara Kurdej-Szatan.
W 34. odcinku serialu, którego emisja odbyła się we wtorek 4 listopada, gościnnie wystąpiły panie z Koła Gospodyń Wiejskich Zdunianki oraz członkowie Dziecięco-Młodzieżowego Zespołu Ludowego Koderki z Łowicza. Obie grupy uświetniły uroczyste otwarcie serialowego domu kultury.
- Do udziału w nagraniu zaprosiła nas jedna z pań z produkcji serialu, która, jak się okazało, pochodzi z naszych stron. Stwierdziła, że zamiast szukać statystów do tej roli, lepiej sprawdzi się w niej ktoś, kto ma do czynienia z folklorem na co dzień. Dodatkowo osoba, która wcześniej z nami współpracowała, poleciła jej nasze koło do tego zadania – opowiada Marzena Wieczorek, przewodnicząca KGW Zdunianki.
Zdjęcia do serialu odbyły się w kwietniu. Gospodynie z gminy Zduny spędziły na planie cały dzień, obserwując, ile pracy i zaangażowania kosztuje wyprodukowanie serialu.
- Atmosfera na planie była bardzo rodzinna i przyjazna, choć momentami chaotyczna, ponieważ do tych kilku scen, w których brałyśmy udział, zaangażowanych było mnóstwo osób: statystów, aktorów, filmowców, dźwiękowców – relacjonuje Marzena Wieczorek.
Anna Zabost, która opiekuje się Dziecięco-Młodzieżowym Zespołem Ludowym Koderki z ramienia Łowickiego Ośrodka Kultury, potwierdza, że na planie panowała przyjazna atmosfera, a osoby pracujące przy produkcji były bardzo miłe. Jak mówi, dla dzieci była to ciekawa przygoda, choć na planie musiały uczyć się też cierpliwości, czekając na swoją kolej przy zdjęciach.
W serialu panie z KGW Zdunianki zaśpiewały „Lipkę zieloną”, co było dla nich niemałym zaskoczeniem. - Mimo scenariusza, który dostałyśmy wcześniej, plany nagrywania zmieniały się na bieżąco. Ekipa filmowa poprosiła nas o zaśpiewanie na scenie, o czym wcześniej nie wiedziałyśmy – zdradza Marzena Wieczorek.
Podczas pracy na planie panie miały okazję porozmawiać z aktorami czy zrobić sobie z nimi zdjęcia. Łowickie stroje ludowe oraz stroje KGW zrobiły na aktorach ogromne wrażenie.
- Dodatkowo do zagrania scenki poczęstunku same przygotowałyśmy dekoracje i jedzenie, więc oczywiście każdy na planie mógł się nim poczęstować – zaznacza szefowa KGW Zdunianki.
- Cieszymy się, bo dla nas zawsze jest to promocja, a dla dzieci dodatkowe doświadczenie w pracy przed kamerą i przy realizacji produkcji przez profesjonalną telewizję – przyznaje Katarzyna Polak, kierownik Koderek.
Dla KGW Zdunianki była to super przygoda i kolejne nowe doświadczenie. - A że kochamy to, co robimy, lubimy wyzwania i mamy super zgrane koło, praca na planie serialu była dla nas ogromną przyjemnością – podsumowuje Marzena Wieczorek.
Odcinek serialu „Zaraz wracam” z udziałem KGW Zdunianki i Dziecięco-Młodzieżowego Zespołu Ludowego Koderki z Łowicza można obejrzeć na platformie VOD tutaj.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie