
W niedzielę 4 października na Nowym Rynku można było zajrzeć na jarmark antyków ze starym sprzętem grającym, obrazami, książkami, biżuterią, naczyniami i wieloma innymi przedmiotami dla kolekcjonerów.
Dokładnie tydzień temu w tym samym miejscu stowarzyszenie Cztery Łapy zorganizowało po raz drugi bazarek rzeczy używanych. Tym razem w giełdzie kolekcjonerskiej wzięło udział kilkunastu wystawców z bardzo różnorodnym asortymentem.
Rzeczy wykonane z brązu, lampy, książki czy przedmioty związane z militariami - od zabawkowych ołowianych żołnierzyków po liczne odznaczenia żołnierskie - można było znaleźć na stoisku pana Janusza z Żyrardowa. Handlarze ze Skierniewic, Adam i Patryk, mieli na sprzedaż m.in. obrazy i porcelanowe wyroby z zagranicy. Jak nam powiedzieli, oprócz giełdy na łowickim Nowym Rynku uczestniczą w podobnych targach w Kutnie, Sochaczewie czy właśnie w Skierniewicach.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie