Pogoda teraz: 16°C | bezchmurnie
Reklama
Historyczny sukces polskich piłkarek stał się faktem! Reprezentacja Polski po raz pierwszy w historii wywalczyła awans na Mistrzostwa Europy kobiet, które odbędą się w lipcu 2025 roku w Szwajcarii.
W rewanżowym meczu barażowym w Wiedniu Biało-Czerwone pokonały Austrię 1:0 (wynik dwumeczu: 2:0). W tym triumfie ogromny udział miała Martyna Wiankowska – wychowanka Olimpii Chąśno i duma Łowicza.
Po pierwszym barażowym spotkaniu rozegranym w Gdańsku, które Polki wygrały 1:0 dzięki bramce Natalii Padilli-Bidas, podopieczne trenera Niny Patalon poleciały do Wiednia z nadzieją na przypieczętowanie sukcesu. Austriaczki, uznawane za faworytki, musiały uznać wyższość Polskiej drużyny w obu spotkaniach.
Decydujący gol padł w końcówce rewanżu – w 85. minucie Dominika Grabowska popisała się świetnym podaniem do Ewy Pajor, a ta, obchodząc 28. urodziny, pokonała bramkarkę rywalek mocnym strzałem. Chwilę później Pajor nie kryła wzruszenia, celebrując zwycięstwo z drużyną i kibicami.
W wiedeńskim spotkaniu od pierwszej minuty na boisku zagrała Martyna Wiankowska. Piłkarka z numerem 2 to wychowanka Olimpii Chąśno, która karierę zaczynała w lokalnych rozgrywkach, a dziś jest jedną z kluczowych zawodniczek reprezentacji Polski.
Mistrzostwa Europy 2025 odbędą się w Szwajcarii w lipcu. To pierwszy występ Biało-Czerwonych w tej prestiżowej imprezie. Polki pokazały, że są gotowe rywalizować z najlepszymi!
Dzięki takim zawodniczkom jak Ewa Pajor, Dominika Grabowska czy Martyna Wiankowska reprezentacja ma realne szanse na walkę o wysokie lokaty.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Brawo dziewczyny. A panowie niech się uczą od Pań.
Cieszymy się z tego awansu bardzo, chleba z tego jednak nie przybędzie. Lepiej napiszcie o złodzieju z EU, niejakim Dodierze Reyndersie byłym komisarzu (nie)sprawiedliwości EU. Ten lewacki bydlak śmiał pouczać Polaków o braku praworządności a sam łamał i pewnie nadal będzie łamać wszelką praworządność w imię lewackiej doktryny "prawo działa tak jak my je rozumiemy". Tusk i ferajna(kałolicja) ma zielone światło na bezprawie i złodziejstwo czując ochronę od takich bandziorów jak Reynders-pranie ruskiej kasy, Ewa Kaili-łapówki, Marco Tarabelli-łapówki, Cozzolino-łapówki. Tusk jako pojętny i pilny uczeń po kilkuletnim stażu w Brukseli wrócił do polski aby wprowadzać europejskie "standardy" praworządności. POwodzenia lewaki i lemingi liberalno tęczowe.
Hahah fajne połączenie: "Wesołych Świąt" i "Ten lewacki bydlak"... Prawacki alko-styl w całej okazałości!