
Coraz szersze kręgi zatacza akcja charytatywna #Hot16Challenge2, której celem jest zbiórka pieniędzy dla polskiej służby zdrowia w walce z koronawirusem. W akcji wziął udział m.in. strongman Konrad Karwat, który nagrał rapowy utwór i nominował burmistrza Łowicza Krzysztofa Kalińskiego. Nominację otrzymał też piłkarz Maciej Rybus.
#Hot16Challenge2 to wyzwanie polegające na nagraniu 16 wersów i nominowaniu kolejnych osób do akcji, które mają stworzyć swój kawałek w 72 godziny. Jej inicjatorem jest raper Solar. Integralną częścią akcji jest zbiórka charytatywna na pomoc pracownikom polskiej służby zdrowia w walce z koronawirusem na portalu siepomga.pl.
Akcja zatacza coraz szersze kręgi i już dawno wyszła poza środowisko hip-hopowe. Do udziału w #Hot16Challenge2 nominowano już ponad 2 tys. wykonawców. Wyzwanie przyjęli przedstawiciele branży muzycznej, m.in. Dawid Podsiadło, Natalia Szroeder, Paweł Domagała, ale także politycy, wśród nich prezydent Andrzej Duda czy poseł Janusz Korwin-Mikke.
Wczoraj (13 maja) swój utwór w ramach akcji opublikował związany z Łowiczem strongman Konrad Karwat. Jedną z osób nominowanych przez siłacza jest burmistrz Krzysztof Kaliński.
Z kolei wyzwanie honorowemu obywatelowi Łowicza i piłkarzowi Lokomotiwu Moskwa Maciejowi Rybusowi rzucił łowicki raper Mateusz Placo Placek.
Do tej pory w ramach akcji #Hot16Challenge2 zebrano już prawie 2 mln zł. Zbiórkę mogą wesprzeć nie tylko nominowani, ale i słuchacze, a wysokość wpłaty jest dobrowolna. Oto link do zbiórki: http://siepomaga.pl/hot16challenge
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pełen profesjonalizm - Brawo
dziwne że tyle osób z tych które chcą pomagać w walce z koronawirusem jest przeciwna noszeniom maseczek i obostrzeniom (grupowanie, odległość) i jest zdania że pandemia jest fałszywa. Już nie wspominając o tym że się niektórzy z nich sami do tego nie chcą się stosować i nie zamierzają.
nie wspominając o tym że niektórzy z nich sami do tego nie chcieli się stosować i nie zamierzają. To z czym oni walczą ?
Sami się nie stosowali, a teraz "profejonalizm" w walce z koronawirusem.
jeszcze do tego "wazeliniarstwo" i polityka
tylko z czyich pieniędzy i ile idzie na tą całą "wazelinę" tworzących to całe ciało społeczne "wazeliniarzy" i żeby łatwiej w interesie tam do kogo było komu "wchodzić".