
W piątek (23 września) w baszcie gen. Klickiego otwarto harcerską izbę pamięci oraz minigalerię z pracami lokalnych artystów. Uroczyste otwarcie obu pomieszczeń zbiegło się z obchodami stulecia harcerstwa w Łowiczu.
Po udostępnieniu zwiedzającym komnaty poświęconej generałowi Stanisławowi Klickiemu, w zabytkowej baszcie urządzono kolejne dwie kondygnacje. W XIX-wiecznym budynku otwarto właśnie harcerską izbę pamięci „Krąg” i minigalerię z pracami łowiczan.
- Wróciłam do domu. Baszta znowu tętni życiem i znowu przyciąga. Jak za dawnych lat, kiedy działo się tu wszystko, co harcerskie - stwierdziła Barbara Mycka, była komendantka łowickiego hufca Związku Harcerstwa Polskiego. Po II wojnie światowej, przez ponad 30 lat, mieściła się tu komenda hufca. Od piątku na drugim piętrze baszty można oglądać harcerskie pamiątki, wśród nich mundury, proporce, fotografie, kroniki, gazetki, legitymacje i inne.
Piątkowa uroczystość była okazją do opowiedzenia najmłodszemu pokoleniu zuchów i druhów o dziejach harcerstwa na ziemi łowickiej. O początkach skautingu opowiadał obecny komendant hm. Michał Kordecki, a swoimi wspomnieniami podzielił się również druh senior i czynny instruktor Jerzy Garczarczyk. - Wierzę, że przeżyjecie harcerstwo tak, jak my przeżywaliśmy - mówił założyciel pierwszych drużyn harcerskich w 1957 roku.
Na zakończenie, zgodnie z harcerskim zwyczajem, wszyscy zebrani chwycili się za ręce i przekazali sobie symboliczną iskierkę. Później można już było zwiedzać izbę pamięci oraz minigalerię z pracami plastyka Jerzego Dołhania i rzeźbiarza Grzegorza Czajki.
Pięć lat temu władze miasta przejęły basztę od Mazowieckiej Fundacji Społeczno-Kulturalnej. Obiektem opiekuje się Łowicki Ośrodek Kultury oraz zarząd osiedla Stare Miasto.
Obszerna galeria zdjęć
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie