
Mimo rewelacyjnej życiówki, Jacek Gardener nie zdołał obronić tytułu Mistrza Polski IronMan.
Zawody o mistrzowski tytuł rozegrano w niedzielę (02.09) w Borównie. Zawodnicy do pokonania mieli 3,8 km pływania, 180 km jazdy rowerem i 42,125 km biegu do mety. Start miał miejsce o godzinie 7:00 rano. Jacek Gardener z wody wyszedł na 15 miejscu. Łowiczanin znany z niesamowitej jazdy na rowerze, szybko na kolarskiej trasie odrabiał stratę. Na początku maratonu był już na czele stawki. Mimo szybkiemu tempu na biegu, naszemu triathloniście nie udało się "dowieść" mistrzowskiego miejsca do mety. O dwie i pół minuty przegrał z Robertą Raszplą. Pocieszeniem dla Jacka Gardenera, może być fakt "złamania" magicznej granicy 10 godzin na tym morderczym dystansie. Wyciąg z wyników: 1. Robert Raszpla - 9:45:33 2. Jacek Gardener - 9:47:52 3. Wojtek Łachut - 9:48:59 PS Równocześnie w czasie zmagań na dystansie IronMan, rozgrywane były odrębne zawody na połowie tego dystansu, gdzie miał miejsce dramatyczny finisz czołowych zawodników. Zwycięzca metę pokonywał na kolanach, co najlepiej obrazuje trudy tego sportu. {youtube}0eD8Dr6RKDo{/youtube}
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I needed to thank you for this wonderful read!! I certainly enjoyed every bit of it.I have got you saved as a favorite to look at new stuff you post…