
Wczoraj, 28 marca, trzech podopiecznych trenerki Iwony Grzegory-Gajda wzięło udział w XII Wielkopolskim Międzynarodowym Turnieju Judo w Suchym Lesie koło Poznania. Srebrny medal w zawodach wywalczył Jan Surma.
Zawody w Suchym Lesie są dla młodzików turniejem rangi Pucharu Polski, a jednocześnie jedną z największych impreza w kraju dla tej grupy wiekowej. W tym roku w XII Wielkopolskim Międzynarodowym Turnieju Judo wystartowało prawie 600 zawodników ze 133 klubów, w tym 26 klubów z zagranicy. Wśród nich trzech judoków MKS „Zryw” Łowicz: Jan Surma, Adam Kostrzębski i Adam Surma.
Najlepiej wypadł Jan Surma, który w rywalizacji Dzieci do lat 13 w kategorii wagowej do 30 kg wywalczył srebrny medal. Młody judoka wygrał najpierw rywalizację w grupie, gdzie zmierzył się z Bartoszem Durskim (AZS OŚ Poznań), Nikodemem Figlusem (UKS JUDO Mysłowice) oraz Juliuszem Przybyłą (UKS START Sława). W walce o awans do finału pokonał drugiego z braci Durskich, Michała, a w finale przegrał z Jakubem Borowskim, reprezentantem UKS JUDO Rawa Mazowiecka.
W rywalizacji zawodników do lat 15 w kategorii wagowej do 38 kg walczył Adam Surma. Sportowcowi z Łowicza sprzyjało szczęście, dzięki otrzymaniu tzw. wolnego losu automatycznie przeszedł do kolejnego etapu zawodów. Pierwszą walkę stoczył z Adamem Olay-Fernandezem (UKS Praskie Centrum Sportu Warszawa), niestety decyzją sędziów został zdyskwalifikowany za wykonanie niedozwolonej techniki. W drugiej walce w repasażach pokonał zawodnika UKS Smecz Pobiedziska Alberta Andrzejewskiego, a w kolejnym etapie zwyciężył z Hubertem Witczakiem z kutnowskiego UKS Ippon MDK. Łowiczanin przegrał następny pojedynek z Łukaszem Szołtysikiem (UKS Judo "AHINSA" Tarnowskie Góry) i ostatecznie uplasował się na siódmej pozycji na 26 zawodników startujących w tej wadze. Jak dodaje Iwona Grzegory-Gajda, pierwszy przeciwnik judoki „Zrywu”, z którym miał ogromne szanse wygrać, dotarł do finału zawodów i został sklasyfikowany na drugiej pozycji.
Znacznie mniej szczęścia miał Adam Kostrzębski, który w Suchym Lesie startował w młodzikach w kategorii wagowej do 46 kg. Sportowiec MKS „Zryw” odpadł z turnieju już po pierwszej przegranej walce z zawodnikiem UKJ Lemur Warszawa - Hubertem Piaseczyńskim. Mimo wszystko trenerka Iwona Grzegory-Gajda nie kryje zadowolenia ze startu swoich podopiecznych.
- Kierunek, który obrałam zaczyna przynosić rezultaty. Żałuję, że nie udało się stoczyć więcej walk Adamowi Kostrzębskiemu, który nie miał szansy dostać się do repasaży otwierających drogę do walki o miejsca medalowe - uważa Iwona Grzegory-Gajda. - Oczywiście droga ta byłaby długa, bo w tej kategorii było 35 zawodników, więc nasz judoka musiałby wygrać 5 pojedynków. Jednak ze względów szkoleniowych ważna jest każda stoczona walka - podsumowuje szkoleniowiec MKS "Zryw".
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie