Kaliński na Górkach. Dużo o śmieciach.

Blisko 50 osób z dzielnicy "Górki" pojawiło się wczoraj (14.11) na spotkaniu z burmistrzem ws. konsultacji założeń do budżetu na rok 2013. Spotkanie zdominowała sprawa opłat za wywóz śmieci.

 

 

Od dawna mówiło się, że będzie to trudne spotkanie dla burmistrza Kalińskiego. Ostrym tematem miała być sprawa placu pomiędzy ulicami Łęczycką, Miodową i Zagórską. W rzeczywistości najtrudniejszym tematem tego spotkania okazała się sprawa przyszłorocznych opłat za wywóz śmieci. Mieszkańców interesowało wyłącznie jedno: ile będą płacić i dlaczego więcej niż dotychczas? Kaliński odpowiadał, że jest to dyrektywa odgórna i samorządu po prostu muszą ją wprowadzić. Stawek nie chciał póki co zdradzać, zapewnił jednak że w Ratuszu robione jest wszystko by była to kwota jak najmniejsza i jak najbardziej sprawiedliwa dla mieszkańców.    Kolejne pytania dotyczyły stricte dzielnicy Górki. Mieszkańcy pytali o ulice i przystanki autobusowe. Jak zakomunikował burmistrz, w przyszłym roku nie są planowane poważniejsze inwestycje drogowe w tej dzielnicy, a sprawa przystanków jest trudna gdyż muszą one spełniać określone wymagania. Jednakże MZK wraz z Urzędem Miejskim będzie robić wszystko co w swojej mocy, by ich rozmieszczenie na ul. Łęczyckiej zracjonalizować.   Burmistrz odniósł się także do wspomnianego na początku artykułu placu. Poinformował, że w połowie grudnia w ratuszu obradować bedzie komisja urbanistyczna, która oceni wnioski o zmianę planu zagospodarowania w całym mieście, w tym na os. Górki. Jednakże dopiero Rada Miejska będzie ostatecznie decydować w tej sprawie. Burmistrz powiedział również, że ratusz postara się by w tym miejscu zostały nasadzone dodatkowe drzewa.   Przy tym temacie jeden z mieszkańców poruszył sprawę pamiętnego krzyża. Burmistrz w odpowiedzi powiedział, że uwagi te nie są na miejscu i uważa, że ta sprawa została sprawnie rozwiązana. Zebrani nagrodzili tą wypowiedź brawami.   Koniec spotkania zdominowała sprawa odwołania dyrektora szpitala - Andrzeja Grabowskiego. Obecni na zebraniu Krzysztof Janicki (członek Zarządu Powiatu i przewodniczący os. Górki) oraz Janusz Michalak (były starosta, radny powiatowy oraz dyrektor ZUK) wywołani "do tablicy" publicznie wymienili się w tej sprawie odmiennymi poglądami.