
Burmistrz Kaliński spotkał się z mieszkańcami dzielnicy "Korabka" by konsultować założenia do przyszłorocznego budżetu. Na spotkanie przyszło ok. 30 osób.
Jedno z pierwszych pytań do burmistrza brzmiało: kiedy remont ul. Legionów, ta ulica ma już 30 lat? Jej łatanie jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto. Mieszkańcy konkretnej odpowiedzi w sprawie daty remontu nie usłyszeli. Podobnie sytuacja wyglądała ws. ul. Bocznej. Burmistrz ma świadomość problemu, ale nie na wszystkie potrzeby są środki finansowe i póki co nie ma planów na utwardzenie nawierzchni tej ulicy. Mieszkańcy pytali wprost. Co w przyszłym roku zostanie zrobione w ich dzielnicy, bo mają odczucie że są przez Urząd Miejski od lat zaniedbana. Burmistrz Kaliński odpowiadał, że przyszły rok będzie chudy pod względem inwestycji w całym Łowiczu. Pieniądze trzeba będzie oszczędzić na rok 2014, kiedy mają być wznowione programy unijne. Na Korabce w 2013 na pewno zostanie wykonane oświetlenie na części ul. Sochaczewskiej. Reszta to drobne inwestycje, jak chociażby chodnik na ul. Grunwaldzkiej w okolicach szkoły, o którym burmistrz powiedział: po prostu trzeba zrobić. Kaliński podkreślał, że Korabka w zadnym wypadku nie jest zaniedbywana o czym najlepiej świadczą inwestycje przy szkole przy ul. Grunwaldzkiej. Dziś to placówka oświatowa z najlepszym zapleczem sportowym w powiecie. W sprawie ul. Sochaczewskiej jeden z jej mieszkańców skierował do burmistrza Kalińskiego uszczypliwą uwagę. Jak powiedział: miasto od wielu lat nie może znaleźć funduszy na jej wyremontowanie, wiec może powinno się zrzec tej części miasta na rzecz Gminy Łowicz.Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie