
W niedzielę, 20 lipca, Łowicz na kilka godzin zamienił się w plan filmowy rodem z Hollywood. Targowisko Miejskie przy ul. Sikorskiego stało się areną pełną huku silników, zapachu palonej gumy i... ognia.
Punktualnie o godzinie 20:00 rozpoczął się kaskaderski spektakl, który przyciągnął tłumy mieszkańców – od najmłodszych po dorosłych fanów motoryzacyjnych ekstremów.
Pokaz, którego głównymi bohaterami byli zawodowi kaskaderzy, dostarczył widzom niezapomnianych wrażeń. W programie znalazły się m.in.: pokazy driftu i kontrolowanych wypadków – z precyzją godną mistrzów kierownicy, jazda na dwóch kołach – zarówno samochodami, jak i quadami, przejazdy przez ścianę ognia – z kaskaderem trzymającym się maski auta, przebijanie płonącej ściany głową czy akrobacje kobiet.
Wiele emocji wyzwolił Monster Truck z silnikiem V8 – potęga na czterech kołach, miażdżąca przeszkody bez litości.
Na łowicki targowisku pojawiły się: jedyny w Polsce DRAGSTER – rycząca bestia na czterech kołach czy AUTOROBOT – nowość na skalę kraju – maszyna jak z filmu science fiction.
Na łowickim pokazie zadebiutował również, prosto z warsztatu - Premierowy Monster Truck.
Widowisko, mimo swojej drapieżnej formy, miało też rodzinny charakter. Obecne były całe rodziny, a dzieci nie mogły oderwać wzroku od maszyn, ognia i popisów kaskaderów.
Zwieńczeniem wieczoru była darmowa przejażdżka Monster Truckiem dla najmłodszych – marzenie wielu małych fanów motoryzacji.
Wydarzenie spotkało się z ogromnym entuzjazmem. Widzowie, oklaskując z zapartym tchem kolejne numery, nie kryli zachwytu. Emocje sięgały zenitu, a komentarze po zakończeniu pokazu nie pozostawiały wątpliwości: to było prawdziwe motoryzacyjne widowisko.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.