
W sierpniu Rada Miejska w Łowiczu uznała za bezzasadną skargę mieszkanki Solca Kujawskiego na bezczynność dyrektor łowickiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Jak się okazuje, skarżąca przedstawiając stan faktyczny w jednej kwestii minęła się z prawdą.
O skardze na bezczynność dyrektor ZGM Joanny Miki pisaliśmy w ubiegłym miesiącu tutaj. Radni na sierpniowym posiedzeniu uznali ją jednogłośnie za bezzasadną.
Przypomnijmy, że mieszkanka Solca Kujawskiego w imieniu swojego przyjaciela Tomasza Z. skarżyła się na fatalne warunki, w jakich mieszka najemca komunalnego lokalu, który nie może doprosić się o remont mieszkania. Kobieta w piśmie podnosiła, że pan Tomasz to „zasłużony żołnierz, który walczył w Iraku, gdzie został ranny”.
Jak się okazuje, to ostatnie jest nieprawdą. - Pan Tomasz służył w wojsku, ale w zasadniczej służbie wojskowej. A do Iraku powoływano tylko zawodowych żołnierzy - informuje Krzysztof Kaliński, burmistrz Łowicza.
Urzędnikom ratusza udało się ustalić, że w zasobach ewidencji Sztabu Generalnego Wojska Polskiego nie ma żadnych informacji, które potwierdziłyby udział łowiczanina w misjach poza granicami państwa.
- Pani wkręciła nas wszystkich - skwitował radny Krzysztof Janicki. Niezależnie od tego, remont w mieszkaniu pana Tomasza rozpoczął się zgodnie z przyrzeczeniem ZGM-u w tym roku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
czyli wynika z tego rownież, że istnieją stopnia trzeciego stopnia
jak dzieci dają się podpuścić...