
Różowa skrzyneczka, to bezpłatne środki higieny osobistej, tj. podpaski czy tampony, z których w nagłych przypadkach mogą skorzystać młode dziewczyny i kobiety.
Mają one na celu ułatwienie funkcjonowania w szkole uczennic, nauczycielek i pracownic administracji oraz zadbanie o ich komfort psychiczny.
Celem umieszczania takich skrzyneczek w przestrzeni publicznej jest również walka z wykluczeniem menstruacyjnym, poprzez zapewnienie powszechnego dostępu do bezpłatnych środków higieny na czas menstruacji.
Lech Aniszewski, inicjator akcji, wraz z Mariuszem Siewierom, kolejna różową skrzyneczkę przekazali na ręce Marzanny Kujawiak dyrektorki Szkoły Podstawowej w Jamnie.
Pamiętajmy jednocześnie, że różowa skrzyneczka działa zgodnie z zasadą: weź, jeśli potrzebujesz, zostaw, jeśli masz nadmiar.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Im bliżej wyborów tym jeszcze więcej skrzyneczek trafi do szkół. Potem o czymś takim zapomną.
Jarek już jest po wyborach.
Ale przystojniak z tego radnego.