
Strażacy interweniowali dziś (6 listopada) na cmentarzu Emaus w Łowiczu, gdzie paliły się śmieci składowane w metalowym kontenerze.
Zgłoszenie o płonących śmieciach w kontenerze wpłynęło do dyżurnego straży o godz 8.24.
Na ul. Tuszewską zadysponowano jeden zastęp PSP w Łowiczu. -
Ogień najprawdopodobniej został zaprószony przez nieznaną osobę, od niezgaszonego znicza wrzuconego do kontenera.
Jego działania polegały na podanie jednego prądu wody.
Akcja gaszenia pożaru trwała 40 minut.
Od początku roku to kolejny pożar śmieci w tym miejscu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy właściciel cmentarza dostał jakieś wytyczne/nakazy w zakresie nadzoru ną nieruchomością?
Ty bez nakazów i zakazów nie POtrafisz żyć, POstawa tyPOwa dla niewolnika lewackiego, but okupanta na karku z knutem w ręku.
Milcz socjalistyczny psiowy psie.
Czy to nie dziwne że śmieci paliły się po Wszystkich Świętych kiedy kontener był pełny po co płacić za dodatkowy wywóz śmieci lepiej podpalić
Paliły się też przed świętami, jaki z tego wniosek wyciągniesz?
Który to już raz , trzeba zainstalować tam kamęrę , aby złapać gagatka , który to podpala .
Szkoda, że jak by mi się kupka liści na posesji zapaliła (oczywiście nieznany podpalacz) to policja by przyjechała i dała mandat xDd
a może chodzi o to żeby nie płacić za wywóz śmieci, jeśli nawet nie spalą się wszystkie w kontenerze to chociaż część, zawsze jakaś oszczędność, trudno sobie wyobrazić, że ktoś wyrzuca zapalony znicz przez nieuwagę, i przez nieuwagę pomyka z tym zapalonym zniczem od grobu do kontenera