
Do tej pory maseczka w samochodzie była co do zasady obowiązkowa – chyba że autem podróżowali domownicy. Na szczęście kierowcy nie będą musieli sobie już zaprzątać głowy tym obowiązkiem.
Do tej pory istniał obowiązek jazdy w maseczce, od którego było kilka wyjątków. M.in. kiedy jechaliśmy samotnie lub podróżowaliśmy z osobami, z którymi mieszkamy w jednym gospodarstwie domowym. Jeśli w aucie znajdował się ktoś, z kim nie mieszkamy (np. podwoziliśmy kolegę/koleżankę z pracy), to wszyscy w samochodzie musieli mieć założone maseczki.
Nowe przepisy znoszą ten obowiązek dla wszystkich podróżujących samochodami.
W zmienionym rozporządzeniu nie ma już mowy o "osobach niezamieszkujących lub niegospodarujących wspólnie". Tak naprawdę oznacza to, że maseczki w samochodzie osobowym nie musimy nosić.
Potwierdził to rzecznik resortu zdrowia. - Zgodnie z przepisami osoby jadące samochodem nie muszą mieć masek, nawet jeśli nie jest to rodzina. Usunęliśmy fragment dotyczący nakazu w paragrafie 27 ust.1 pkt 1 i zmieniliśmy paragraf 27, ust 3 pkt 1 na wyłączenie obowiązku. Zostało to zmienione dlatego, żeby nie było żadnych wątpliwości interpretacyjnych życiowych sytuacji – wyjaśnił Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia.
O maseczce jednak nie powinniśmy zapominać. Trzeba ją bowiem zakładać po wyjściu z samochodu. I w strefie żółtej, i czerwonej. Nawet na wolnym powietrzu. Poza samochodem wciąż obowiązują ostre przepisy, a za ich nie przestrzeganie - grożą wysokie kary.
Przypomnijmy, że mandat za brak maseczki wynosi 500 zł. W skrajnych przypadkach może zostać nałożona kara administracyjna, która wynosi od 5 do 30 tysięcy zł, ale to naprawdę wyjątkowe sytuacje.
Policja ma znacznie dokładniej sprawdzać, czy Polacy przestrzegają przepisów
Do tej pory policja często przymykała oko na nieprzestrzeganie przepisów, ale to się skończyło. Koniec z pouczeniami. - Będziemy, jako funkcjonariusze polskiej policji, bardzo rygorystycznie podchodzić do obowiązku zasłaniania ust i nosa. Wydałem komendantom wojewódzkim policji rekomendację, by karać, a nie tylko pouczać osoby niestosujące się do tego obowiązku – powiedział na konferencji prasowej gen. insp. Jarosław Szymczyk, Komendant Główny Policji.
Foto: Auto Świat
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dziękujemy , jesteście wspaniałomyślni dla nas Pisiory .
Redakcja niech sie do-edukuje.... Mandat w kwocie 20-500...
To jest ustawa dla Policjantów którzy jeżdżą razem w aucie ,musieli jeździć w maseczkach Kto mi udowodni żę ja nie mieszkam z osoba przebywającą w moim aucie jak -jest zniesiony meldunek ,wiec mogłem jechać z kim chce .
Do tego doprowadza PLANDEMIA i „szalone bezprawne obostrzenia/represje” w wykonaniu funkcjonariuszy policji: Skandal! Policja brutalnie przerywa Mszę Świętą. Ksiądz Michał Woźnicki wleczony po schodach https://www.youtube.com/watch?v=f2Zrw3vGN_c [tak naprawdę funkcjonariusze policji dzisiaj wdarli się o godz 6 rano do prywatnego mieszkania tego księdza w Poznaniu... to nie była Kaplica ani Kościół publiczny! (gdzie na 7 metrach kwadratowych podczas „publicznych” uroczystości religijnych może przebywać maksymalnie jedna osoba... i wszyscy w maseczkach!), a 7 osób uczestniczących w odprawianym w tym czasie nabożeństwie były jedynie gośćmi tego księdza u Niego w Domu!!! (także nawet wprowadzone od soboty obostrzenia dają prawo do uczestnictwa w „zgromadzeniu publicznym” max 10 osób w tzw. czerwonej strefie, w której znalazł się zarówno Poznań jak i Łowicz!)... a nie ma „póki co jeszcze” zakazu co do liczebności Waszych gości w Waszym Domu!!!] "KTO BEZPIECZEŃSTWO STAWIA WYŻEJ NIŻ WOLNOŚĆ, NIE BĘDZIE MIAŁ ANI JEDNEGO ANI DRUGIEGO" – BENJAMIN FRANKLIN Łowiczanie śpijcie dalej... wciąż cicho nosząc maseczki, ignorując PRAWDĘ i NIE-chcąc zrozumieć o co tu tak naprawdę chodzi!!!...
nie ma zadnego obowiazku ani w aucie ani na ulicy
Nie wprowadzajcie ludzi w błąd W wymieniony art jest jedno zwolnienie od obowiązku noszenia maseczek w aucie (jadąc z dzieckiem do lat pięciu)Pozostali nie są zwolnieni Rzecznik MZ jest niedouczony albo chcieli zrobić dobrze a zrobili pod górkę jak zwykle
Kto chce może je zakładać w aucie całkiem dobrowolnie. Jest jeszcze sumienie.
Ciekaw jestem czy poinformowali też wirusa aby odróżniał policjantów od cywili.Zatrzymali mnie łowiccy funkcjonariusze ja w masce oni bez ;puszczają mi tekst;będzie mandacik.A kto im wypisze mandat za brak maski?Jakbym kichnął na nich to całą komendę wysłaliby na kwarantannę.